Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulga na M po uważaniu

Katarzyna Borek
Koniec z odgórnie określoną bonifikatą na wykup mieszkania komunalnego! Teraz o wysokości ulgi w każdym przypadku mają decydować radni.

Wczoraj "GL" dowiedziała się, że na kwietniową sesję trafi projekt uchwały wywracający do góry nogami zasady sprzedaży mieszkań komunalnych. Teraz prawie sześć tysięcy lokatorów, mogłoby wykupić zajmowane przez siebie M z 95 proc. ulgą. Odgórnie ustaloną i taką samą dla wszystkich. W myśl szykowanych przepisów, bonifikaty mają być przyznawane każdorazowo w wysokości ustalonej przez prezydenta i zatwierdzonej przez radnych!
Zmianę przepisów wymusza na mieście Prokuratura Rejonowa, która powołuje się na podobna sprawę rozstrzygniętą przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu. Chodzi o to, że wysokość bonifikaty na wykup mieszkania nie może być dla wszystkich jednakowy.
Na poprzedniej sesji radni nie wypełnili żądania prokuratury, ale będą musieli to zrobić.
- Analizowaliśmy tę sprawę i faktycznie, rada nie może ustalić jednej bonifikaty dla wszystkich chętnych. Stąd ponowimy wniosek o zmianę zasad - tłumaczy naczelnik wydziału geodezji i gospodarowanie mieniem Zdzisław Szczepański.
I urzędnicy, i radni mówią po cichu, że projekt uchwały o obrocie nieruchomościami jest trudny i może "kisić" się w radzie nawet pół roku...Radni na pewno nie będą się spieszyć, bo nie podoba im się intencja projektu. A zielonogórzanie będą mieli więcej czasu na złożenie wniosków.
- Uznaniowość zawsze otwiera pole do nadużyć. Może się okazać, że Malinowski dostanie 90 proc. ulgi, a Kowalski nic, bo go nie lubią - tłumaczy szef komisji budżetu i finansów rady miasta Artur Zasada.
Radni oficjalnie zapowiadają, że zrobią wszystko - trzymając się ducha zaleceń prokuratury - aby chętni mieli jasny komunikat, na jak wysoką bonifikatę mogą liczyć przy wykupie mieszkanie w Zielonej Górze.

TRZY PYTANIA...

... DO ADAMA URBANIAKA, przewodniczącego rady miejskiej
- Dlaczego odrzuciliście poprzedni projekt uchwały znoszącej bonifikatę?

- Mamy poważne wątpliwości, co do słuszności żądania prokuratury. Gdy ulgi będą zróżnicowane, w każdej indywidualnej sprawie będą zapadać różne rozstrzygnięcia, a zasady powinny być przejrzyste. Dlatego mieszkaniec, jeszcze przed podjęciem decyzji o wykupie, musi wiedział, na jaką bonifikatę może liczyć.

- Boicie się nadużyć?
- Boimy się tego, że zróżnicowane ulg w zależności od przypadku, doprowadzi do sytuacji, jaką mamy w przypadku bezprzetargowych umów dzierżawy. Ja się już pogubiłem, dlaczego z jednymi je zawieramy, a z innymi nie. Wobec prawa wszyscy muszą być równi, dlatego urzędnicy sprawdzają, czy jednak da się utrzymać powszechną bonifikatę.

- Sprawdziliśmy, urzędnicy mówią, że się nie da. Wie pan, że szykują kolejny projekt znoszący ulgi?
- Jeszcze nie wpłynął do biura rady. Jeśli tak się stanie, na pewno wzbudzi dyskusję. Zapewniam, że będziemy szukać sposobu jak - mimo wszystko, ale zgodnie z prawem - zachować jednak reguły jasne i obowiązujące wszystkich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska