Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga na oszusta. Podszywa się pod członka rodziny chcąc wyłudzić pożyczkę

(pij)
W piątek do starszej kobiety w Słubicach zadzwonił mężczyzna podający się za jej kuzyna. Namawiał kobietę na pożyczkę. Jak się później okazało nie był to "kuzyn" tylko oszust.

Zaniepokojona dziwnym telefonem mieszkanka Słubic poinformowała policjantów. Powiedziała, że odebrała kilka telefonów, od mężczyzny, który przedstawiał się za jej kuzyna.

Mężczyzna namawiał kobietę, żeby pożyczyła mu 40 tysięcy złotych. Tłumaczył, że ma problemy finansowe. "Kuzyn" obiecał, że kobieta na pożyczce zarobi 10 tysięcy złotych. Podkreślał również, żeby o jego telefonie nie mówiła osobom postronnym.

Starsza kobieta wyjaśniła mężczyźnie, że nie ma takiej kwoty. O zdarzeniu poinformowała policję.

Policja prosimy wszystkie osoby, które otrzymały podobne telefony o kontakt z komendą w Słubicach pod numerem telefonu 0 95 759 28 11 lub z najbliższą jednostką policji pod numerem 997 lub 112.

Policja ostrzega przed oszustami i złodziejami. Oszuści stosują różne metody, aby wyłudzić od pieniądze. Podają się za członków rodziny lub pracowników urzędów. Często oferują wyjątkowe okazje, a my obdarzamy ich nadmiernym zaufaniem.

Najczęstsze metody oszustw:
Oszustwo na okazyjny zakup - oszuści oferują do sprzedaży różne artykuły zachwalając jako towar wysokiej jakości, najczęściej aparaty cyfrowe, kamery, czasem drogie markowe zegarki i perfumy. Sami zaczepiają ofiarę. Proponują sprzedaż artykułu po bardzo niskiej cenie. Ofiara godzi się. Płaci a w domu odkrywa, że kupiła zabawkę, obudowę kamery lub podróbkę.

Oszuści podają się za pracowników urzędów - oszuści podają się za pracowników gazowni, wodociągów, przedstawicieli handlowych. Pod byle pretekstem chcą wejść do mieszkania i odwrócić uwagę lokatorów a następnie ich okraść. Nierzadko wybierają na ofiary osoby starsze, samotnie mieszkające.

Metoda na "wnuczka" - oszuści w trakcie rozmowy telefonicznej podają się za członka rodziny, przeważnie za wnuczka bądź syna i nakłaniają do udzielenia pożyczki pieniężnej, zazwyczaj tłumaczą się ciężką sytuacja materialną. Ludzie po telefonie obcej osoby, która podaje się np. za "wnuczka" biegną do banku i wypłacają oszczędności życia, które zgodnie z instrukcją wydaną przez telefon przez obcą osobę przekazują komuś, kogo pierwszy raz widzą na oczy. Niestety po fakcie kontaktują się z rodziną, a wtedy okazuje się, że padły ofiarą złodzieja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska