W co się bawić z własnym dzieckiem

Przedstawiamy ściągę z gier i zabaw, w które możesz bawić się z pociechą.

- wszyscy dostają po kartce i ołówku, siadają przy stole. Każdy wymienia jakieś swoje ulubione słowo, reszta je zapisuje. Gdy już zanotujecie dziesięć takich słów, niech każde z was w ciągu kilku minut ułoży opowiastkę, w której znajdzie się tych dziesięć wyrazów. Kiedy wszyscy już będą gotowi, kolejno zaprezentujcie swoje historyjki.

- wygospodarujcie wolną przestrzeń i puśćcie żywą, lubianą przez wszystkich muzykę. Wybierzcie wodzireja, który rozpocznie zabawę. Niech przybiera komiczne pozy i śmiesznie się rusza, a reszta niech go naśladuje. Osoba, która prowadzący klepnie w ramię, przejmuje jego rolę. Po kilku minutach wybiera kolejnego wodzireja.

- wyobraźcie sobie, że największy pokój w waszym domu to las, w którym mieszka wilk i żyją inne leśne zwierzęta. Jedno z was będzie wilkiem, reszta - rozmaitymi zwierzakami, które leżą na podłodze nieruchomo, z szeroko otwartymi oczami. Nie wolno się ruszać, robić min, śmiać. Wolno tylko oddychać, mrugać i patrzeć. Ten, kogo wilk złapie na jakimś ruchu, wypada z gry. Wilk może prowokować zwierzęta, nie może ich dotykać, ale wolno mu komicznie sie wykrzywiać, opowiadać dowcipy. Zwycięzca zostaje wilkiem w następnej turze.

nawet drobne domowe prace, możesz zamienić w świetną zabawę ze swoimi dziećmi. Kiedy będziecie kosić trawnik, wyobraźcie sobie, że strzyżecie włosy Matce Ziemi, udawajcie, że wyrzucając śmieci, karmicie wielkiego śmietnikowego potwora że ścierając kurze, usuwacie odciski palców. Przemieszaj elementy zabawy z pracą - przydziel każdemu zadanie i nastaw minutnik, ten, kto pierwszy skończy, wygrywa.

- przygotujcie papier, ołówki, flamastry. Usiądźcie razem przy stole i niech każde z was narysuje swój wymarzony dom. Rysunek nie musi być realistyczny, nie musi nawet przypominać budynku. Narysujcie dom z zewnątrz albo od wewnątrz albo tak i tak. Kiedy wszyscy już skończą, niech każdy objaśni swój rysunek.

- jeśli wasza rodzina nie składa się z co najmniej czterech osób, zaproście do tej zabawy dziadków, ciotki, wujków, sąsiadów, przyjaciół. Podzielcie sie na dwie grupy i niech każda z nich wymyśli skecz, którego osnowa będzie jakieś zabawne wydarzenie z życia rodzinnego. dajcie sobie 15-30 minut na przygotowania. Możecie tak ustawić meble, żeby pokój przypominał salę teatralną. Użyjcie prostych rekwizyt, przygotujcie proste kostiumy. Kiedy wszystko będzie gotowe, zagrajcie po kolei swoje przedstawienia.

- to gra "lustrzana", w której wszyscy naśladują ruchy kapitana grupy. Na początek niech kapitanem zostanie najstarszy członek rodziny. Usiądźcie kołem, kapitan wykonuje powolne ruchy głowa, rękami, nogami, a reszta niech natychmiast robi to samo. Potem niech każde z was na parę minut przejmie role kapitana. Po tej rozgrzewce, wybieracie detektywa, który wychodzi z pokoju. Pozostali wybierają kapitana. Gdy detektyw wraca, zaczyna się naśladowanie ruchów, a detektyw musi zgadnąć, kto jest kapitanem. kiedy kapitan zostanie zdemaskowany, przejmuje rolę detektywa i gra toczy się dalej.

- rodzice, którzy lubią się czasem powygłupiać pomagają dziecku rozwijać poczucie humoru. Wymyśl kilka wariackich pytań, zupełnie abstrakcyjnych, np. "Gdyby myszy miały takie długie szyje jak żyrafy, to czy musiałyby się wspinać na palce, żeby zjeść liście z czubka drzewa?", "Co by było, gdybyśmy mieszkali w dziuplach jak wiewiórki?" Potem niech dziecko wymyśli podobne pytanie - możliwości są niewyczerpane. ta gra świetnie się sprawdza w czasie jazdy samochodem.

- kiedy w trakcie czytania po raz kolejny tej samej opowieści zechcesz zabawić siebie i dziecko, możesz bez uprzedzenia zmienić treść. Przenieś akcję w inne miejsce, niech postacie wymawiają słowa od końca albo znienacka zwracają się wprost do twojego dziecka.