Na pewno jej wspólnikami nie są laicy, prezesem jest Edward Borkowski, działacz StAR, były wiceprezydent miasta, przez kilka lat był prezesem Sity. Kiedy musiał pożegnać się z miejską firma, pracował poza Głogowem, także w śmieciowej firmie.
Wiceprezesem jest Tomasz Toporowicz, działacz OPS, wieloletni naczelnik wydziału środowiska w ratuszu, po zwolnieniu prowadził własną firmę, zajmującą się między innymi kwestiami śmieciowymi. Współpracował z E. Borkowskim.
- Będziemy konkurencyjni na rynku - zapowiada Toporowicz. - Nasze usługi dotyczące wywozu śmieci będą tańsze o około 10 proc. od tych oferowanych obecnie przez Sitę.
Czy dotychczasowy monopolista na naszym rynku obawia się konkurencji? - Nie obawiamy się - powiedział zdecydowanie prezes Sity Mariusz Nosal. - Każdy ma prawo do utworzenia takiej firmy, więc musieliśmy się z tym liczyć.
Konkurencja zazwyczaj kształtuje nowe ceny. Czy głogowianie mają więc szansę na obniżkę cen usług śmieciowych u obecnego odbiorcy? Jak twierdzi prezes Nosal, jeszcze za wcześnie na takie przymiarki.
Jednym z większych "producentów" odpadków jest Spółdzielnia Mieszkaniowa "Nadodrze". Co na temat pojawienia się nowej firmy sądzi jej prezes? - Wiadomo, że konkurencja na rynku jest korzystna - powiedział Mirosław Dąbrowski. - Jak na razie jesteśmy zadowoleni z usług Sity. Jeżeli jednak otrzymamy interesującą ofertę od konkurencji, to naszym obowiązkiem wobec członków spółdzielni będzie jej rozpatrzenie. Pieniądze są bardzo ważne, zwłaszcza w dzisiejszych czasach kryzysu.
Natomiast odbieranie śmieci od Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej nie wchodzi w grę. Ma on umowę z Sitą na najbliższych kilka lat. Ale jak zaznaczył sam prezes Nosal, umowy czasami są zrywane.
Jak zapewniają w Zakładach Usługowych Zachód, niebawem na ulicach miasta pojawi się pierwsza śmieciarka w barwach spółki. - Będzie się wyróżniała, to pewne - powiedział wiceprezes.
Śmieci odbierane przez tę firmę będą trafiały na miejskie wysypisko w Biechowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?