Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Gorzowie Wlkp. lała się krew i padała banda

Robert Gorbat, (pat) 95 722 69 37 [email protected]
W 3 min Agnieszka Szott poważnie ucierpiała po starciu z Lyndrą Weaver. Medycy potrzebowali prawie kwadransa, by opatrzyć rozciętą brodę ,,Pysi''.
W 3 min Agnieszka Szott poważnie ucierpiała po starciu z Lyndrą Weaver. Medycy potrzebowali prawie kwadransa, by opatrzyć rozciętą brodę ,,Pysi''. Bogusław Sacharczuk
Łatwo nie było, ale po dramatycznej końcówce dwa ekstraklasowe punkty zostały w Gorzowie Wlkp. Na otwarcie ligowego sezonu w swojej hali akademiczki pokonały w środę bydgoszczanki. Sukces zapewniły naszym koszykarkom głównie Weaver i Kaczmarczyk.

KSSSE AZS PWSZ GORZÓW WLKP. - ARTEGO BYDGOSZCZ 67:57 (23:12, 17:16, 12:22, 15:7)

KSSSE AZS PWSZ: Weaver 14, Nnamaka i Skobel po 11, Dźwigalska 10, Johnson 6 oraz Smalley 11, Kaczmarczyk 4 i Trębicka 0.

ARTEGO: Mowlik 18, Szott 12, Jimenez 11, Koc 10, Kułaga 0 oraz Szymczak-Górzyńska, Mrozińska i Kuras po 2, Szybała 0.

Sędziowali: Robert Mortal (Gliwice) i Kamila Pełka (Katowice). Widzów: 600.
Początek był optymistyczny dla gospodyń. Już po 4 minutach prowadziły 9:2. W 8 - po przechwycie Alisson Smalley - wygrywały 19:10, a w 10 kontra Chiomy Nnamaki dała im jedenaście punktów przewagi (21:10). Gorzowianki zdecydowanie lepiej broniły, trafiały z obwodu (,,trójka'' Nnamaki), półdystansu i spod kosza, zaś niekwestionowanym numerem jeden pod obydwiema tablicami (12 zbiórek w całym meczu!) była skoczna jak sprężyna Lyndra Weaver. Ta ostatnio mimowolnie stała się jednak antybohaterką pierwszej kwarty. W 3 min tak ostro szarżowała na kosz Artego, że kolanem rozcięła brodę eskgorzowiance Agnieszce Szott. Mocno krwawiąca ,,Pysia'' przez kilkanaście minut była opatrywana poza boiskiem.

Gdy na początku drugiej kwarty przewaga KSSSE AZS PWSZ błyskawicznie wzrosła do czternastu oczek (28:14 w 12 min), kibice spodziewali się nokautu bydgoszczanek. Nic takiego jednak nie nastąpiło. Zadbały o to... brązowe medalistki poprzednich rozgrywek, notując kilka banalnych strat w ataku. Ich rywalki najpierw dziwiły się, że piłka sama wpada im w ręce, a potem zaczęły ją coraz częściej umieszczać w koszu gorzowianek. Prowadzenie miejscowych różnicą od czterech do dwunastu punktów utrzymywało się do połowy trzeciej kwarty. Jeszcze w 26 min, po trafieniu Katarzyny Dźwigalskiej ,,za trzy'' i niezwykle ambitnej obronie Weaver, skutkującej przewróceniem ciężkiego banera reklamowego, na świetlnej tablicy ,,wisiał'' rezultat 51:40. Od tego momentu na parkiecie zaczęły się jednak dziać dziwne rzeczy.

W 29 min Artego przegrywało tylko jednym punktem, a w 33 - po dwóch skutecznych akcjach Szott - przyjezdne objęły prowadzenie 55:54! Jak się niebawem okazało, pierwszy i ostatni raz. Końcówka czwartej kwarty była sportowym koncertem Agnieszki Kaczmarczyk. Zapomniała o ważnym do końca tygodniu zwolnieniu lekarskim i zaimponowała serią zbiórek oraz przechwytów. Zarówno ona, jak też Agnieszka Skobel miały na swych kontach po cztery przewinienia, lecz nie dały się zrzucić z boiska. Od stanu 58:57 w 34 min trafiały tylko gorzowianki. Sześciominutowa niemoc przyjezdnych w ataku kosztowała je drugą ligową porażkę z rzędu.

Pozostałe wyniki: CCC Polkowice - MUKS Poznań 92:54, Lotos Gdynia - ŁKS Siemens AGD Łódź 85:57, Widzew Łódź - Matizol Lider Pruszków 62:75, Inea AZS Poznań - Wisła Can-Pack Kraków 41:75, ROW Rybnik - Odra Brzeg 65:55, Energa Toruń - Tęcza Leszno 85:62.

1. Wisła Can Pack 2 4 142:95
2. CCC 2 4 164:117
3. Energa 2 4 159:115
4. KSSSE AZS PWSZ 2 4 141:127
5. ROW 2 4 136:125
6. Lotos 2 3 139:124
7. Matizol Lider 2 3 145:136
8. Widzew 2 3 138:130
9. Tęcza 2 3 123:135
10. Artego 2 2 127:138
11. Odra 2 2 105:126
12. ŁKS Siemens AGD 2 2 120:157
13. MUKS 2 2 109:168
14. Inea AZS 2 2 94:149

O kolejności w tabeli decyduje stosunek zwycięstw do rozegranych meczów, a następnie stosunek punktów zdobytych do straconych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska