Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Krosnie wciąż czekają na pracę

LESZEK KALINOWSKI
Zarówno dla burmistrza Krosna Andrzeja Chinalskiego jak i Gubina Bartłomieja Bartczaka strefa aktywności gospodarczej to najważniejsza sprawa na ten rok
Zarówno dla burmistrza Krosna Andrzeja Chinalskiego jak i Gubina Bartłomieja Bartczaka strefa aktywności gospodarczej to najważniejsza sprawa na ten rok
- Najbardziej nas interesują nas nowe miejsca pracy - mówią mieszkańcy powiatu. - Jak ona będzie, inne problemy jakoś się rozwiążą. Dlatego tak bardzo interesują nas losy obiecanej strefy aktywności gospodarczej.

Pan Jan z Krosna napisał do redakcji, że bardzo zazdrości Gubinowi pierwszego inwestora w strefie. I nie może się doczekać, kiedy jego miasto będzie mogło pochwalić się podobną wiadomością.

Uzbrojenie terenów strefy przemysłowej to główne zadanie inwestycyjne na nadchodzący rok. Koszt tego przedsięwzięcia to 9 mln zł.

- Tu liczymy na wsparcie z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego - mówi burmistrz Andrzej Chinalski. - Konkurs miał być ogłoszony w grudniu ub.r., ale jeszcze do niego nie doszło. Decyzje zarządu województwa zapadną nie wcześniej jak w lipcu. Nie chcemy jednak czekać. Pieniądze wydane przez nas wcześniej, mogą być potem uwzględnione jako wkład własny.
Poprzedni zarząd województwa zdecydował, że dofinansowanie może być tylko do 50 procent wartości inwestycji. Burmistrz uważa, że przez to wielu gminom zamyka się drogę do sięgnięcia po unijne fundusze.

- Na drugie 50 proc. gmina musi zaciągnąć kredyt - mówi A. Chinalski. - Poza tym to dofinansowanie polega na tym, że najpierw trzeba pieniądze wydać, a potem starać się o zwrot poniesionych kosztów. I to nas zmusza w kolejnym roku budżetowym do zaciągnięcia zobowiązań w postaci kredytu, ale tylko na zadania inwestycyjne, realizowane przy udziale funduszy unijnych.
Strefa liczy ponad 9 hektarów. Uzbrojenie jest tak zaplanowane, że bez problemu będzie można włączać kolejne tereny.

- W najbliższych dniach decyzją ministra obrony narodowej kolejne ponad 9 hektarów przyległych do strefy stanie się naszą własnością - dodaje burmistrz. - Na ten obszar opracowujemy właśnie plan zagospodarowania. Potencjalnym inwestorom będziemy mogli zaproponować 18 hektarów.

Natomiast Gubin ma już pierwszego inwestora. To firma Tekra, w której na początek pracę znajdzie 30 osób. W strefie kupiła 2,7 hektara. Do wykorzystania zostaje hektar...

- Obok jest jeszcze 6 hektarów gminy, rozmawiamy o zamianie działek i stworzeniu nowej strefy - mówi burmistrz Bartłomiej Bartczak. - Rozmawiałem o tym ostatnio z szefem kostrzyńsko-słubickiej strefy. Dyskutowaliśmy także o nowym miejscu do inwestowania przy ul. Legnickiej i Śląskiej. Wszystko jest na dobrej drodze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska