Przed spotkaniem obie drużyny były w podobnym położeniu. Nasi od dawna nie zdobyli punktów, gospodarze mieli fatalny bilans spotkań u siebie. Dla obu stron był to więc pojedynek na przełamanie. Zadanie lepiej wykonała Polonia.
Mądra gra w obronie, bardzo groźne kontry oraz wykorzystanie niemocy i bojaźni rywali, którzy uparcie zaczynali konstruowanie niemal każdej akcji wyłącznie od swojego kapitana Marcina Martyniuka (w pewnym momencie został on praktycznie wyłączony z gry) oraz precyzyjne uderzenie z 20 m Michała Haftkowskiego zwieńczone jedynym golem to był sposób na sąsiada w tabeli. Ten sukces, odniesiony na gorącym terenie, był gościom bardzo potrzebny.
BAŁTYK GDYNIA - POLONIA KOZERA SŁUBICE 0:1 (0:1)
Bramka: Haftkowski (34).
BAŁTYK: Grubba - Siezieniewski (od 46 min Wasielewski), Benkowski, Martyniuk, Król - Drzymała, Granosik, Michałek (od 46 min Kudyba), Adamus - Trochim (od 77 min Pietrzyk), Nadolny.
POLONIA KOZERA: Laskowski - Ailton (od 41 min Pietrzak), Gaca, Steinke, Marcinkowski - Ninković, Charzewski (od 90 min Felipe), Bebeto, Jamaica, Haftkowski - Sikora (od 81 min Posmyk).
Żółte kartki: Benkowski, Nadolny - Bebeto, Haftkowski, Sikora, Posmyk. Sędziował Sylwester Rasmus (Toruń). Widzów 500.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?