Milion do miliona

Właśnie rozpoczął się drugi etap termomodernizacji szkoły. W zeszłym roku wymieniono część okien (proces wymiany trwa od kilku lat). - W budynku A wymieniliśmy też centralne ogrzewanie. Starą instalację zastąpiły miedziane rury i aluminiowe grzejniki. A potem sale pomalowaliśmy - wylicza dyrektor Grzegorz Kőnigsberg.

Milion do miliona

Teraz budowlańcy z leszczyńskiej firmy Konopka zabrali się za ocieplanie ścian i dachów. Później pomalują elewację i wymienią niektóre parapety (te, których nie wymieniono kilka lat temu). To na zewnątrz. W środku budynku B starą instalację centralnego ogrzewania zastąpi nowa. - Zakończenie tych prac planujemy do połowy sierpnia. Tak, żeby zdążyć pomalować budynek B i posprzątać oba budynki. Na razie budowlańcy tempo robót mają błyskawiczne - cieszy się dyrektor. Poprawa wyglądu czeka też ławki i zieleń przy szkole.
Zeszłoroczne prace pochłonęły ponad 1 mln zł, koszt tegorocznych to kolejny milion. Pieniądze na drugi etap pochodzą z budżetu powiatu (bez malowania, na to pójdą szkolne pieniądze). - Ale starostwo stara się o dofinansowanie inwestycji z Funduszu Norweskiego. Jest szansa na odzyskanie części pieniędzy - zaznacza dyrektor. Zyski będą też z oszczędności na grzaniu. Wyliczenia specjalisty mówią o 110 tys. zł rocznie. - To prawie połowa naszych wydatków - podaje G. Kőnigsberg.

Niemcy pomogą?

"Elektryk" szykuje się też do remontu sali sportowej przy ul. Piłsudskiego. Okna - luksfery od strony osiedla trzeba wymienić, bo ktoś rzuca w nie kamieniami. - A te pękają i wpadają do sali. Wymienimy je na bardziej odporne plastikowe świetliki - zapowiada dyrektor. Potrzebny jest też szybki remont dachu (bo papy już prawie nie ma) i rynien spustowych.
Ale to tylko prace bieżące. Na generalny remont sali starostwo wciąż szuka pieniędzy. Tegoroczną batalię o dotację przegrała m.in. z biblioteką w Gorzowie Wlkp. i stadionem żużlowym w Zielonej Górze. - Ostatnio pojawił się pomysł, aby starać się o unijne środki na tzw. działania transgraniczne. Można by tu zorganizować centrum sportowo-kulturalne dla wspólnych inicjatyw polsko-niemieckich - mówi G. Kőnigsberg.