Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Słubicach bez bramek (zdjęcia)

Redakcja
Mimo ostrego ataku napastnika słubiczan Bartosza Kozery, konto bramkarz Miedzi Mateusza Imianowskiego pozostało czyste do końca spotkania
Mimo ostrego ataku napastnika słubiczan Bartosza Kozery, konto bramkarz Miedzi Mateusza Imianowskiego pozostało czyste do końca spotkania fot. Kazimierz Ligocki
Zdziesiątkowanej kontuzjami i kartkami Polonii Kozera nie udało się przedłużyć zwycięskiej passy.

[galeria_glowna]
W sobotę słubiczanie dopisali do swego drugoligowego dorobku tylko jedno oczko.

Mecz zespołów ze spadkowej strefy tabeli nie był wielkim widowiskiem. Piłkarzom ani razu nie udało się posłać futbolówki do siatki, za to sumiennie kolekcjonowali u sędziego żółte kartki. Zebrali ich łącznie sześć, a mogli - wskutek obustronnie ostrej gry - zdecydowanie więcej. Nawet czerwonych! Oglądający spotkanie reprezentanci Polski do 16 lat, przygotowujący się pod wodzą trenera Dariusza Wójtowicza do towarzyskiego dwumeczu z Danią, otrzymali nie najlepszą lekcję futbolu...

Początek spotkania należał do miejscowych, lecz uderzający kolejno w dogodnych sytuacjach: Adrian Kochanek w 1, Paweł Timoszyk w 9, Bartosz Kosman w 12 i Radosław Bączyk w 16 min chybili celu. Gdy poloniści się wyszumieli, inicjatywę przejęli legniczanie. Konto golkipera gospodarzy Piotra Dmuchowskiego pozostało czyste, choć jego bramka została dokładnie ,,ostemplowana''. W 29 min piłka odbiła się po strzale Serba Vojislava Bakracia od poprzeczki, zaś Damian Misan w 32 i Michał Ilków-Gołąb w 44 min trafili w... słupki!

.

Po zmianie stron boiska trener gospodarzy Grzegorz Kapica przesunął do przedniej formacji Bartosza Kosmana. Już w 48 min nowy napastnik polonistów popisał się kapitalnym uderzeniem z powietrza, lecz futbolówka z hukiem odbiła się od poprzeczki. Przez następnych 40 minut bramkarze zaliczyli tylko po dwie interwencje. Meczową piłkę mieli w 88 min słubiczanie. Po szybkiej akcji Brazylijczyka Rufino Barbosy Murilo i Gwinejczyka Ousmane Sylli, stojący 8 metrów od linii bramkowej Artur Miły mógł się zapytać Mateusza Imianowskiego, w który róg strzelić mu gola. Zamiast do siatki, trafił jednak... dwa piętra nad bramką.

POLONIA KOZERA: Dmuchowski - Bączyk, Jakubczak, Kochanek, Marcinowski - Murilo, Pasternak (od 67 min Sylla), Timoszyk, Kosman, Warcholak (ld 73 min Miły) - Okińczyc.
MIEDŹ: Imianowski - Kłak, Smarduch, Kotlarski, Żółtowski, - Ilków-Gołąb (od 89 min Kociszewski), Garuch, Woźniak (od 77 min Ochota), Musiałowski (od 68 min Krajewski) - Misan, Bakrać.
Żółte kartki: Bączyk, Jakubczak - Ilków-Gołąb, Woźniak, Kłak, Smarduch. Sędziował: Grzegorz Nowodziński z Koszalina.
Widzów: 400.

Robert Gorbat
0 95 722 69 37
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska