BUDIMEX STAL GORZÓW WLKP. - OLIMPIA MEDEX PIEKARY ŚLĄSKIE 24:24 (7:10), w rzutach karnych 4:5
- Budimex Stal: Nowicki, Marciniak - Drzazgowski 6, Lemaniak i Stupiński po 4, Pietrzkiewicz i Renicki po 3, Wychowaniec 2, Przybylski i Nieradko po 1, Orłowski, Napierkowski, Zając, Droździk, Ripa.
- Olimpia Medex: Zapora, Widera - Pluczyk i Kotalczyk po 7, Chromy, Jakubowski i Hornik po 2, Rosół, Ludyga, Miłek i Wójcik po 1, Parzonka, Kowal, Czapla,.
- Kary: 8 min - 10 min.
- Sędziowały: Sylwia Bartkowiak (Poznań) i Weronika Łakomy (Borek Wlkp.).
- Widzów: 1,5 tys.
Mieli jasny cel
W czwartym meczu w Arenie Gorzów szczypiorniści Budimexu Stali mieli jasny plan: przełamać klątwę tego nowego, wspaniałego obiektu. Przed potyczką z Olimpią przegrali w niej trzy razy, a łącznie mieli za sobą pięć porażek z rzędu w Lidze Centralnej i Pucharze Polski.
W niedzielny wieczór trudno było oczekiwać sportowego spektaklu na najwyższym poziomie, bo naprzeciw siebie stanęły siódma (Ślązacy) i dziewiąta (gorzowianie) drużyny w tabeli. Z meczowym stresem szybciej poradzili sobie goście. Za sprawą czterech goli swego strzelca wyborowego Szymona Pluczyka oraz kilku świetnych interwencji bramkarza Sebastiana Zapory wygrywali w 10 min 6:3. Gospodarze próbowali kruszyć obronę rywali atakami ze skrzydeł (Michał Lemaniak i Mateusz Stupiński) oraz wejściami ze środka boiska rozgrywającego Rafała Renickiego, lecz piłka rzadko znajdowała drogę do siatki „Olimpijczyków”.
I tak już zostało do końca pierwszej połowy. Żółto-niebiescy bezskutecznie zmagali się z demonem, wiążącym ich poczynania od początku bieżącego roku: brakiem skuteczności rzutowej. Ich przeciwnicy też nie byli w tym elemencie gry terminatorami, lecz wciąż utrzymywali bezpieczną przewagę. Ostatecznie zeszli na przerwę z zaliczką trzech goli (10:7), bo tuż przed końcową syreną Zapora obronił rzut karny, wykonywany przez Mateusza Wychowańca, a rzucający do pustej bramki Igor Drzazgowski trafił piłką… w poprzeczkę.
Końcówka, jak u Hitchcocka
Po zmianie stron boiska goście nadal byli skuteczniejsi ataku i obronie. W ofensywie do Pluczyka dołączyli Maciej Chromy oraz Szymon Kotalczyk, zaś w defensywie gracze w zielono-czarnych strojach bez większych problemów zatrzymywali chaotyczne akcje gorzowian.
Iskierka nadziei zapaliła się dla gospodarzy w 44 i 45 min, gdy po trafieniach najpierw Stupińskiego, a potem Dawida Pietrzkiewicza zniwelowali przewagę rywali do jednej bramki (14:15 i 15:16). Ekipa z Piekar Śląskich błyskawicznie odpowiedziała jednak kilkoma golami i w 55 min wygrywała 24:19. W 57 min stała się rzecz niezwykła: grający w osłabieniu stalowcy dwa razy przechwycili w obronie piłkę, dwa razy trafili do pustej „klaty” Olimpii i przegrywali zaledwie 23:24. Mało tego: w kolejnej akcji nie pomylił się Renicki i na świetlnej tablicy pojawił się remis 24:24! Tuż przed końcową syreną piłkę ponownie mieli miejscowi, lecz Renicki rzutem w ostatniej sekundzie… tylko obił słupek. Zatem karne!
W rozgrywce z siedmiu metrów skuteczniejsi byli goście. Jedyny błąd popełnił w drugiej serii rzutów Drzazgowski, trafiając piłką w słupek. To zadecydowało, że Ślązacy triumfowali 5:4.
Pozostałe wyniki 20. kolejki
- Nielba Wągrowiec - KPR Autoinwest Żukowo 35:29,
- Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź - Siódemka Miedź Huras Legnica 33:35,
- AZS AWF Biała Podlaska - Śląsk Wrocław Handball 31:30,
- Padwa Zamość - Sandra Spa Pogoń Szczecin 42:32,
- Jurand Ciechanów - SMS ZPRP I Kielce 29:28.
- Mecz Handball Stal Mielec - MKS Wieluń został przełożony na 12 maja.
- Pauzowało Zagłębie Handball Team Sosnowiec.
Tabela
1. Śląsk Handball 19 51 566:478
2. Padwa 18 38 552:519
3. AZS AWF 18 33 510:474
4. Sandra Spa Pogoń 17 31 492:483
5. KPR Autoinwest 17 30 583:580
6. Olimpia Medex 19 29 541:520
7. Siódemka Miedź Huras 19 29 577:557
8. Budimex Stal 18 28 478:478
9. Handball Stal 18 27 512:510
10. Jurand 18 26 482:511
11. SMS ZPRP I 17 24 530:525
12. Nielba 19 23 528:543
13. Grot Blachy Anilana 18 16 491:531
14. Zagłębie Handball Team 17 11 464:524
15. MKS 16 6 430:503
Czytaj również:
Dawid Pietrzkiewicz: - Przejście do Areny Gorzów jest dla nas małym szokiem
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?