-Około godz. 14.00 Zadzwonił do nas przypadkowy przechodzeń, z informacją, że z okna na parterze wydobywa się dym - opowiada kpt. Paweł Grzymała, rzecznik prasowy żagańskich strażaków. Na pierwszy rzut oka wydawało się że to niegroźne zdarzenie, jednak gdy weszliśmy do środka, cała kuchnia była tak zadymiona, że widoczność była praktycznie zerowa.
W poszukiwaniu zarzewia ognia w pokoju na podłodze natknęli się na półnagiego mężczyznę, leżącego na podłodze. Ratownicy wynieśli go na zewnątrz i przekazali ekipie pogotowia ratunkowego. Pomimo kilkudziesięciu minut reanimacji, 61-letniego mężczyzny nie udało się uratować. W pokoju obok właściciela mieszkania znaleziono również martwego psa.
Zobacz też: Zielona Góra: W pożarze mogło zginąć dziecko. Przez pijaną matkę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?