Tragiczny wypadek wydarzył się w sobotę, 25 kwietnia, na obwodnicy Gorzowa (to część trasy S3). W zderzeniu dwóch samochodów zginęły dwie osoby. W wypadku uczestniczył ford focus z Gorzowa i hyundai z Jaworzna w woj. śląskim.
Fordem na mecz z SHR Wojcieszyce jechały 3 osoby, w tym dwóch piłkarzy KS Nowiny Wielkie. Uderzył w nich hyundai, który zjechał nagle na lewy pas. Kierowca forda zginął na miejscu. Prowadząca hyundaia około 40-letnia kobieta nie przeżyła zderzenia. Wiozła dwie młode osoby. - Jedna z nich jest w bardzo ciężkim stanie. Obie, tak jak pasażerowie forda, trafiły do szpitala - informowała policja.
Jak poinformował portal lubuskifutbol.pl w wypadku zginął 28-letni piłkarz KS Nowiny Wielkie Tomasz Dudziak. Jego kolega z zespołu jest w szpitalu, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Przyjechaliśmy do Wojcieszyc w dziewięciu, oni mieli dojechać oraz jeszcze trzech zawodników, którzy jak się okazało utknęli w korku po tym wypadku. Nie wiedzieliśmy co się stało, dzwoniliśmy do nich, ale nie odbierali. Ostatecznie wyszliśmy na boisko w dziewiątkę, do przerwy było 0:2. Wówczas dowiedzieliśmy się, że doszło do tragicznego wypadku. Na drugą połowę już nie wyszliśmy - przekazał portalowi grający trener KS Nowiny Wielkie Jarosław Jagodziński.
Przeczytaj też:Wypadek na obwodnicy Gorzowa. Dwie osoby nie żyją
Więcej o sprawie przeczytacie w środowym (29 kwietnia) papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?