W Trzebiczu sami remontują remizę

Ochotnicza Straż Pożarna zaczęła działać we wsi tuż po wojnie. W latach 60. w centrum Trzebicza pojawiła się nowa remiza. Od tej pory jednak nie było w niej porządnego remontu. Za kapitalne odnowienie budynku w sierpniu minionego roku wzięli się strażacy. -Remontujemy własnymi rękami to, co postawili kiedyś nasi ojcowie. Ze starego budynku tylko ściany zostały. Reszta jest lub będzie nowa - mówi naczelnik Henryk Nowik.

Zarazili zapałem

Prezes Dariusz Woźniak przyznaje, że przy budowie pracują wszyscy strażacy. - W większości to chłopaki i młodzi mężczyźni. Pierwsze pieniądze na remont sami daliśmy z ekwiwalentów i składek. Swoim zapałem zaraziliśmy sponsorów. Pozyskaliśmy od nich ponad 70 tys. zł w pieniądzach i materiałach. 15 tys. zł dała nam gmina - mówi pan Dariusz.
Waldemar Kupczak dodaje, że remont remizy spotkał się w okolicy z wielkim uznaniem. - W największej w gminie wsi musi być porządna, nowoczesna remiza. Przy okazji zrobimy tu dużą świetlicę z kominkiem, bo bardzo brakuje takiego miejsca - mówi pan Waldemar.

Skończą remont w maju

Remiza ma już m.in. nowy dach z oknami, opierzenie i instalację elektryczną. Gdy zrobi się cieplej, wylana zostanie posadzka i zacznie się wielki remont świetlicy. Uroczyście obiekt ma być otwarty na początku maja. Wtedy też odbędą się tu gminne zawody pożarnicze.
- Wszyscy czekamy na ten dzień, bo to będzie uwieńczenie wspaniałej inicjatywy społecznej - mówi burmistrz Drezdenka Roman Cholewiński. I dodaje, że w tegorocznym budżecie na remont remizy znajdzie się jeszcze co najmniej 50 tys. zł.
Strażacy cieszą się z dotacji i zdradzają, że na remoncie budynku nie poprzestaną. - Chcemy jeszcze zrobić obok plac zabaw dla dzieci i miejsce do grillowania nad pobliską Notecią. To przyda się wszystkim mieszkańcom - mówi D. Woźniak.