Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W wigilijną noc pękła rura przy ul. Nocznickiego. Woda zalała skarpę i chodnik do bloków

(mt)
Przez całe święta woda zalewała skarpę i chodnik przed blokami przy ul. Nocznickiego. Dariusz Drozdek, mieszkaniec bloku zaznacza, że to marnotrawstwo.
Przez całe święta woda zalewała skarpę i chodnik przed blokami przy ul. Nocznickiego. Dariusz Drozdek, mieszkaniec bloku zaznacza, że to marnotrawstwo. Fot. Malgorzata Trzcionkowska
- Wracaliśmy z pasterki w wigilijna noc - opowiada Dariusz Drozdek, mieszkaniec bloku przy ul. Nocznickiego. - Przed klatką schodowa było pełno wody.

Rura pękła przy skarpie, między Zespołem Szkół nr 2, a pobliskim budynkiem. Kaskadą spływała ze skarpy, wprost pod położone niżej bloki. Ktoś otworzył właz do kanalizacji, dzięki czemu woda nie wlewała się na klatki schodowe.

Rano pan Dariusz zadzwonił do wodociągów. - O dziwo, odebrał ktoś w oczyszczalni ścieków i pokierował mnie dalej - wspomina D. Drozdek.

Przyjechał fachowiec, ale wody nie zatamował, bo jak się okazało, w same święta, musiałby wyłączyć dopływ wody dla dużej części ulicy. Pęknięta rura doprowadzała wodę do szkoły, a szkoła jest zamknięta, więc właściwie nie ma problemu.

Poważne prace naprawcze z użyciem koparki ruszyły w niedzielę. - Szkoda tylko, że hektolitry wody wylały się w ziemię - zaznacza pan Dariusz. - Ktoś za to będzie musiał zapłacić. Pewnie będziemy to my; mieszkańcy miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska