W Zielonej Górze powstanie nowy stadion żużlowy?

Czytaj też: Kubicki: Stadion żużlowy mogą przejąć piłkarze. Czy kibice Falubazu Zielona Góra będą musieli pożegnać się z W69?

Falubaz! Falubaz! Tak chciałoby się skandować, obserwując ostatnio kampanię wyborczą. W środę, jak królika z kapelusza, Stowarzyszenie Moje Miasto, wyciągnęło trenera Falubazu Piotra Żyto jako kandydata na radnego. - Chcę tu zostać na dłużej. I zajmować się sportem w radzie - zapewniał trener pochodzący z Opola. Gdyby ktoś nie wiedział, Stowarzyszenie Moje Miasto poparło w wyborach prezydenta Janusza Kubickiego. W czwartek też było na sportowo. Najpierw przed głównym wejściem nowej hali przy Sulechowskiej wystąpiła wicemarszałek Elżbieta Polak, rywalizująca z Kubickim o prezydencki fotel. Obok niej silna ekipa PO - prezes Falubazu Robert Dowhan, radny Marek Kamiński i szef rady miejskiej Adam Urbaniak oraz dwójka wybitnych sportowców: pięcioboistka Anna Sulima i kick bokser Tomasz Makowski, którzy ogłosili, że popierają panią wicemarszałek.

Czytaj też: Zawody żużlowe to spektakl, w którym bohaterami są nie tyko sportowcy, ale i kibice

Było dużo o sporcie, boiskach i hali sportowej. - Będziemy rozwijać sport. Potrzebne są systemowe rozwiązania, żeby kluby z góry wiedziały, co je czeka - mówiła Polak. A przewodniczący Urbaniak tłumaczył, że hala sportowa w obecnym kształcie to zasługa PO, która forsowała ten pomysł i znalazła potrzebne fundusze. I w ten sposób dotarliśmy do nowego stadionu, o którym mówił już publicznie prezydent Kubicki. W mieście miałby powstać wielki, zadaszony stadion żużlowy, a przy Wrocławskiej graliby piłkarze.
- Taki pomysł zrodził się w rozmowach z marszałkiem - mówił prezes Dowhan.
- To poważna sprawa, nie na kampanię, żeby nie było to traktowane jak kiełbasa wyborcza - dodał radny Urbaniak. - Trzeba zastanowić się nad tym, jak finansować to przedsięwzięcie, niekoniecznie z funduszy miasta. Przecież buduje się w Polsce stadiony żużlowe.

Półtorej godziny później, już w sali, kolejna konferencja. Tym razem trzech panów: prezydent Kubicki, prezes Dowhan i trener Żyto. Wszyscy zgodnie twierdzą, że ich spotkanie nie ma nic wspólnego z polityką. Prezydent tylko przekazuje żużlowcom Falubazu darmowy karnet na mecze Zastalu. - Żeby dyscypliny się wzajemnie wspierały, a w Zielonej Górze rozwijały się eksportowe drużyny: Falubaz i Zastal, które promują całe województwo - mówił Kubicki.
- Rozdzielmy politykę od sportu - apelował prezes Dowhan, dziękując za karnet.
- To jak z tym nowym stadionem dla Falubazu? - pytamy prezydenta.
- Powinien powstać. Cieszę się, że wszyscy są "za". Można znaleźć sposób finansowania takiej inwestycji. Ale to nie temat na wybory. Zapraszam na rozmowę 22 listopada - mówi Kubicki. Czyli nazajutrz po wyborach. Tylko dlaczego - do diabła! - mówi o tym teraz?