Warta Gorzów na najlepszej drodze do utrzymania. Zrobiła ku temu kolejny duży krok, pokonując Stal Brzeg

Warta Gorzów 3 (2) - Stal Brzeg 0 (0).

• Bramki: Poniedziałek 2 (14, 70), Nowakowski (28).
• Warta: Lech - Stawikowski, Śledzicki, Saktura (od 54 min Szulc), Mikołajczak - Poniedziałek, Szałas (od 80 min Surożyński), Sikorski l, Posmyk - Krauz (od 84 min Hirsz), Nowakowski (od 80min G. Zwoliński).

- Dążymy do tego, aby zapewnić sobie utrzymanie na parę meczów przed końcem ligi i nie drżeć do ostatniej kolejki o to, czy nie będzie trzeba kopać się na czwartoligowych wioskach od przyszłej rundy - mówił tuż przed środowym meczem 33. kolejki trzeciej ligi grupy trzeciej Paweł Krauz. I to dążenie, o którym mówił napastnik beniaminka rozgrywek było widoczne na stadionie OSiR-u przy ul. Olimpijskiej od pierwszego gwizdka sędziego Rafała Abramowicza z Legnicy.

Zawodnicy trenera Mariusza Misiury od pierwszych mi-nutach zaatakowali i jeszcze przed upływem kwadransa było 1:0 dla bordowo-granatowych. Na listę strzelców wpisał się lewoskrzydłowy Cyprian Poniedziałek, który uprzedził bramkarza Stali Adriana Szadego i z 5 m głową skierował piłkę do bramki.

Czternaście minut później na 2:0 trafił Dominik Nowakowski, wykorzystując sytuację sam na sam z golkiperem brzeżan. Co ciekawe, do tej pory Nowakowski był ustawiany jako boczny obrońca, ale w linii ataku prezentował się bardzo dobrze.

Po przerwie Kamil Lech kilka razy uchronił nas przed utratą gola, sam Paweł Posmyk mógł strzelić kilka, ale to trzecie trafienie dołożył ponownie Poniedziałek. Dzięki temu warciarze są na najlepszej drodze ku utrzymaniu. Awansowali na jedenastą lokatę.

PRZECZYTAJ TEŻ
Lubuszanki Kornelia Lesiewicz i Natalia Kaczmarek poprowadziły reprezentację Polski do srebra mistrzostw świata sztafet! Brawo!