Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warto powalczyć o naszych uczniów

Leszek Kalinowski 68 324 88 74 [email protected]
Katarzyna Gilewska, Katarzyna Bloda, Karolina Jakubowska, Elwira Otocka, Anna Turonek i Joanna Sobkowiak pochodzą z różnych miejscowości, uczą się w CKUiP, bo jak mówią: warto!
Katarzyna Gilewska, Katarzyna Bloda, Karolina Jakubowska, Elwira Otocka, Anna Turonek i Joanna Sobkowiak pochodzą z różnych miejscowości, uczą się w CKUiP, bo jak mówią: warto! Mariusz Kapała
- Muszę ciąć po oświacie, bo uczniów mamy coraz mniej - mówi prezydent Janusz Kubicki. Czytelnicy podpowiadają: - To może bardziej powalczmy o tych uczniów, by przychodzili do nas z innych miejscowości.

Paulina Sobczak, Dagna Kwiatkowska i Beata Drozdowicz mieszkają w Kostrzynie nad Odrą. Ale uczą się w zielonogórskim I LO. Dlaczego?

- Wybrałyśmy zielonogórską ,,jedynkę". Bo jest najlepsza w województwie! - przyznają. Dziś uczą się w kl. II i nie żałują swojej decyzji. Dodają, że samo miasto też przyciąga. Czy to jednak dostatecznie silny magnes, by przyciągać tu innych?

Okazuje się, że nie jest tak dobrze. Z roku na rok ubywa nam uczniów. Jeszcze trzy lata temu w naszych placówkach ponadgimnazjalnych uczyło się 6,6 tys., a dziś już 6,2 tys. W kolejnych latach może być jeszcze mniej. Bo obecnie w gimnazjach uczy się o 600 osób mniej niż przed trzema laty.
- Moim zdaniem za mało się chwalimy tymi szkołami. Dziś porządna promocja to podstawa - zauważa emeryt Tadeusz Ucinowski. - Należy dać młodym ludziom coś więcej niż oferują inne szkoły w regionie. Wtedy likwidacje, zwolnienia nie będą potrzebne.

W szkołach ponadgimnazjalnych słyszymy, że niektórzy uczniowie rezygnują z nauki u nas, bo przeszkodą są wysokie koszty utrzymania.

- Nasi słuchacze, nawet z Głogowa, wolą codziennie dojeżdżać niż wynajmować tu stancje. A jeśli już, to robią to w czasie zimy - zauważa Bożena Ronowicz, radna i nauczycielka w Medycznym Studium Zawodowym. Jej zdaniem, magnesem mogą być atrakcyjne zawody. Takie, które będą gwarantowały pracę. - My takie mamy, nie brakuje chętnych na technika farmacji czy kosmetyczki - podkreśla. - Jedną trzecią stanową studenci i absolwenci wyższych uczelni.

Zdaniem Czytelników można by obniżyć opłaty w bursie. Dziś mieszkańcy tej placówki płacą 90 zł. Do tego doliczyć trzeba 14 zł za całodzienne wyżywienie. - Stała opłata nie była podnoszona od siedmiu lat - podkreśla dyrektor bursy Dariusz Łado. - Miesięcznie uczeń musi wydać ok. 350 złotych. Ci, których na to nie stać, otrzymują dofinansowanie z ośrodków pomocy społecznej. Na brak chętnych nie narzekamy. Przeciwnie, we wrześniu nie mogliśmy wszystkich zgłaszających się do nas przyjąć.

Zdaniem Tomasza Misiaka z urzędu miasta, samorząd nie może już więcej dopłacać. Bo i tak na oświatę wydaje 200 mln zł z 500-milionowego budżetu. - Uczniów ubywa m.in. dlatego, że podobne szkoły utworzyły dziś wszystkie miasta ościenne - dodaje.

Przewodnicząca komisji edukacji w radzie Aleksandra Mrozek ma inny plan: - Młody człowiek nie samą nauką żyje. Możemy go przyciągnąć fundując mu darmowe bilety na basen, do kina czy teatru. Zapewniając inne popołudniowe atrakcje.

- To jest dobry pomysł. Na pewno takie bonusy ucieszyłyby młodzież - przyznaje D. Łado. - W ubiegłym roku z własnych funduszy kupowaliśmy bilety na basen. W tym już nas na to nie stać.
Jest jeszcze czas, by odpowiednio się do naboru przygotować i promować nasze miasto.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska