Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka bitwa o stołki w radzie powiatu żagańskiego

Małgorzata Trzcionkowska 68 377 02 20 [email protected]
Radny Paweł Lichtański (z lewej) chce zostać burmistrzem Iłowej. Do rady powiatu z listy PiS kandyduje Ewa Gancarz, przewodnicząca rady powiatu. Obok Marek Kopta, którego miejskie SLD chciałoby widzieć w fotelu burmistrza Żagania.
Radny Paweł Lichtański (z lewej) chce zostać burmistrzem Iłowej. Do rady powiatu z listy PiS kandyduje Ewa Gancarz, przewodnicząca rady powiatu. Obok Marek Kopta, którego miejskie SLD chciałoby widzieć w fotelu burmistrza Żagania. Małgorzata Trzcionkowska
Aż 312 osób z różnych komitetów chce zdobyć mandat w samorządzie. To prawie 15 kandydatów na jedno miejsce.

Takiego tłoku jeszcze nie było. Dla porównania, do rady miejskiej, liczącej również 21 mandatów chce się dostać 138 kandydatów, czyli przypada ok. 6,5 osoby na jedno miejsce.

O ponowny wybór do rady powiatu z pierwszego miejsca na liście KW_Nasze Miasto stara się obecny radny Andrzej Katarzyniec, któremu grozi utrata mandatu jeszcze przed zakończeniem kadencji. Wojewoda zażądał od rady wygaszenia jego mandatu, ponieważ jednocześnie jest prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania i Robót Drogowych, które wykonuje zlecenia dla powiatu. Wojewoda wytyka, że to on sam zawierał umowy z powiatem, a wysokość pensji prezesa jest uzależniona od obrotów firmy. Prezes się broni i twierdzi, że nie naruszył prawa, bo spółka nie jest jego własnością, a umowy ze starostwem to zaledwie od 70 do 150 tys. zł, zaś obroty firmy wynoszą 6-7 mln zł. - Od decyzji wojewody można się odwołać - stwierdza. - To jest problem obecnej kadencji. A jeśli zostanę wybrany, to będzie problem w następnej.

Służby wojewody są jednak nieubłagane i podkreślają, że w takim przypadku, w ciągu trzech miesięcy od nowych wyborów będzie musiał zrezygnować z pracy lub straci mandat.

Podobna sytuacja może też dotyczyć kilku lekarzy, którzy pracują na kontraktach w żagańskiej filii 105. Szpitala Wojskowego w Żarach. Budynek żagańskiej lecznicy jest własnością powiatu, a w przypadku wyboru na radnego medycy wykonywaliby działalność gospodarczą na mieniu powiatu, co skutkuje wygaszeniem mandatu. - Myślę, że ten przepis nas nie dotyczy - tłumaczy Krystyna Bugaj z Forum Samorządowego, pracownik szpitala. - Przecież lekarze kontraktowi zawierają umowy z Ministerstwem Obrony Narodowej, a nie z powiatem.

Najsilniejszą reprezentację w nowej radzie może mieć PSL, który podzielił się na dwa komitety: KW PSL i KWW Gmina i Powiat Przyjazne Ludziom. Na ich listach jest ponad 80 kandydatów. Wśród nich znajdują się między innymi obecna starosta z PO Anna Michalczuk, która również stara się o fotel burmistrza Iłowej, czy też obecny wicestarosta Henryk Janowicz i jego żona Małgorzata Janowicz, radna powiatowa w poprzedniej kadencji.

Blado wypada Platforma Obywatelska, która ma tylko 36 kandydatów. Wśród nich jest były starosta Marek Ślusarski, naczelnik wydziału oświaty Zbigniew Białkowwski i trener Artur Niezgoda.
Po raz pierwszy o mandaty radnych powiatowych starają się kandydaci Ruchu Mieszkańców Nasze Miasto Nasz Powiat. To grupa ludzi, która w ub. roku doprowadziła do referendum w sprawie odwołania burmistrza Żagania. Jej leaderem jest Tomasz Kwarciński, przewodniczący rady miasta.
Więcejna www.gazetaluska.pl/wyborysamorządowe

Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska