Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie burze przeszły nad Lubuskiem. Są duże straty (wideo)

(pij), (jac)
W nocy z czwartku na piątek burze szalały nad woj. lubuskim
W nocy z czwartku na piątek burze szalały nad woj. lubuskim Czytelnik
Nad województwem lubuskim przeszły burze z intensywnymi opadami deszczu. Lubuscy strażacy mieli ciężką noc. Cały czas wyjeżdżali do zgłoszeń, z jednej akcji jechali od razu na następną. Do rana w piątek było ponad 220 zgłoszeń na terenie naszego regionu. Najbardziej poszkodowane jest południe Lubuskiego i Zielona Góra, tam było 3/4 wszystkich zgłoszeń i nadal spływają kolejne.
W posesji przy ul. Geodetów w Zielonej Górze po nocnej burzy zalana jest piwnica i garaże na wysokość ok. 1,5 metra. Zalane są również cztery samochody.

Szkody po nocnej nawałnicy w Zielonej Górze (zdjęcia)

Burze na południu województwa lubuskiego

Tak wyglądały osiedlowe parkingi
Tak wyglądały osiedlowe parkingi Paweł Wańczko

Tak wyglądały osiedlowe parkingi
(fot. Paweł Wańczko)

Przeczytaj też: Jak długo utrzyma się burzowa pogoda?

Zielona Góra i okolice

Szalejąca burza i opady deszczu sparaliżowały Zieloną Górę. Zaczęło lać wczoraj o godz. 22.30. Deszcz pozalewał ulice w mieście, wybijały studzienki kanalizacyjne, lawina błotna zablokowała krajową "trójkę" na wysokości os. Pomorskiego.

Zaczęło padać o godz. 22.30. Co się działo? Od około godz. 23.00 trzy jednostki ochotniczej straży pożarnej wypompowują wodę z bloku przy ul. Zielonogórskiej w Czerwieńsku. Ochotnicy z Raculi wypompowują wodę z piwnicy przy ul. Rekreacyjnej w Drzonkowie.

O godz. 23.17 strażacy zaczęli wypompowywać wodę z bloku przy ul. Kopernika w Zielonej Górze.

Godz. 23.30 - zalane są ulice Batorego i Zjednoczenia. Praktycznie nie da się nimi przejechać. Woda wdziera się na szpitalny oddział ratunkowy w Zielonej Górze. Są tam już strażacy.

Woda zalała ulicę Turystyczną w Przylepie oraz garaże przy ul. Budowlanych w Zielonej Górze. Strażacy pompują wodę również z ul. Podolskiej w Raculi. W Cigacicach na drodze leży powalone drzewo. Woda zalała również ul. Sulechowską w Zielonej Górze.

W Drzonkowie dodatkowo wybuchł pożar dobudówki. Na miejscu jest jedna jednostka straży z Zielonej Góry.

W Kargowej na ul. Zamieście z efektami burzy walczą cztery jednostki ochotniczej straży pożarnej.

Od godz. 23.50 pompowanie wody trwa na ulicach Kolejowej 17 i Słonecznej 6 w Starym Kisielinie.

Wodę strażacy wypompowywali również około godz. 1.00 z budynków przy ulicach Sasankowej, Bema, Wilhelma Pluty i Zagłoby w Zielonej Górze.

Ulewa spowodowała obsunięcie się skarpy na krajowej "trójce" na wysokości os. pomorskiego. Wyglądło to jak lawina błotna. Droga została zamknięta na czas usunięcia błota z asfaltu.

Pozalewane zostały ulice w Zielonej Górze. Po północy nie dało się przejechać ulicami Batorego i Dworcową. Woda wlewała się do samochodów przez progi. W wielu miejscach miasta wybijało studzienki kanalizacyjne.

Tak, tuż po północy wyglądała ul. Wrocławska w Zielonej Górze

Około godz. 0.30 woda zalała kościół przy ul. Poznańskiej w Zielonej Górze. Tam również konieczne było pompowanie.

O godz. 4.00 strażacy wypompowywali wodę z domu w Klępinie przy ul. Krótkiej. Kilka minut wcześniej usuwali drzewo powalone na drogę w Czerwieńsku na ul. Zielonogórskiej koło gimnazjum.
Nowa Sól i okolice

W powiecie nowosolskim w nocy było bardzo dużo zgłoszeń. Wszystkie jednostki z regionu, łącznie 18, były zaangażowane. Strażacy najwięcej pracy mieli w Kożuchowie, gdzie wylał na drogę tamtejszy ciek, podtopione zostały domy i samochody. Najbardziej poszkodowane są ul. Garbarska, Żagańska, Kraszewska i Zygmuntowska. Na tych ulicach przy każdym budynku strażacy wypompowywali wodę z podwórek. W jednym z mieszkań woda dostała się do pomieszczeń na parterze. Działania związane z podtopieniami były prowadzone też. m.in. w Nowym Miasteczku, Konotopie.

W Nowej Soli strażacy wyjeżdżali głównie do podtopień i powalonych drzew. Straty określane są na bardzo duże.

Północna część województwa lubuskiego

Na północy naszego regionu straż pożarna miała zdecydowanie mniej pracy niż na południu, około 1/4 wszystkich zgłoszeń. Strażacy w Gorzowie wyjeżdżali m.in. do akcji np. na ul. Ogińskiego czy też Grabowskiego, gdzie podtopione został garaże.
W Kostrzynie zalane zostały dwa pasy jezdni na ul. Granicznej przy starym przejściu. W Kłodawie i Santoku strażacy usuwali powalone drzewa blokujące jezdnie.

Mimo dość silnego wiatru, zgłoszenia dotyczące połamanych konarów i drzew nie dominują w strażackiej statystyce. Najczęściej mieszkańcy regionu proszą o pomoc w usunięciu wody, która po opadach deszczu wdzierała się do piwnic i innych niżej położonych pomieszczeń.

Pokażcie jak burze szalały w Waszej okolicy. Czekamy na zdjęcia i wideo - materiały prosimy wysyłać na adres: [email protected]

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska