Policjanci z zielonogórskiej prewencji zatrzymali na jednej z ulic w centrum Zielonej Góry kierującego peugeotem. Po otwarciu drzwi samochodu stało się jasne, że brak dokumentów podczas kontroli to nie jedyne przewinienie jakie na swoim koncie ma kierowca. W bagażniku policjanci znaleźli ponad 2 kg narkotyków, które zostały zabezpieczone.
Patrol prewencji zatrzymał do kontroli młodego mężczyznę kierującego peugeotem. - Gdy otworzył on okno samochodu, mundurowi poczuli intensywną woń wskazującą na to, że kierujący może mieć przy sobie marihuanę – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Postanowili to sprawdzić.
W bagażniku odnaleźli torby foliowe, słoiki i pudełko po butach wypełnione suszem roślinnym, który ważył dwa kilogramy Charakterystyczny zapach suszu nie pozostawiał wątpliwości, że jest to marihuana, a badanie wykonane specjalistycznym narkotesterem to potwierdziło.
Młody mężczyzna był bardzo nerwowy i pobudzony. Podczas zakładania kajdanek próbował się wyrwać i uciec, ale policjanci obezwładnili go uniemożliwiając ucieczkę. Kierującym okazał się 22-letni mieszkaniec powiatu nowosolskiego. W trakcie prowadzonych czynności mężczyzna przyznał się, że susz roślinny pochodzi z jego własnej uprawy i wskazał policjantom miejsce, gdzie rosły kolejne dwa krzaki konopi. Zielonogórscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykowa przeszukali mieszkanie 22-latka. Znaleźli i zabezpieczyli sprzęt potrzebny do prowadzenia uprawy m.in.: specjalne lampy, system wentylacyjny wraz z filtrami i wentylatorami oraz inne potrzebne urządzenia elektryczne.
Z uwagi na nerwowe i nieracjonalne zachowanie oraz pobudzenie, 22-latek został poddany badaniu na zawartość środków odurzających w organizmie. Badanie wykazało, że znajduje się on pod wpływem marihuany i amfetaminy.
- Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających i tym samym czynił przygotowania do wprowadzania tych narkotyków do obrotu – mówi podinsp.. Stanisławska. Odpowie także za kierowanie pod wpływem środków odurzających i brak wymaganych dokumentów podczas kontroli drogowej.
22-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Przeczytaj również:Diler podrzucił kierowcy narkotyki ukryte w słoiku po czekoladzie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?