"Nie pojawił się już w urzędzie"
Nie milkną echa głośnej sprawy z Witnicy. Przypomnijmy, jedna z pracownic znalazła w toalecie dla pracowników urzędu gminy ukrytą kamerę. Była zamontowana pod umywalką, na wprost ubikacji. Kobieta zauważyła mrugające światełko i to przykuło jej uwagę. Szybko okazało się, że za zamontowanie kamery może być odpowiedzialny jeden z pracowników urzędu. Mężczyzna poszedł na zwolnienie, a później złożył wypowiedzenie z pracy. Nie chce komentować sprawy. – Od czasu, gdy wybuchła afera, nie pojawił się w pracy. Na jego miejsce przyjęto już nowego pracownika – mówi nam jeden z mieszkańców Witnicy.
Policja ma masę pracy
Sprawa kamery w toalecie została zgłoszona na policję. Zabezpieczono sprzęt elektroniczny, przesłuchano świadków. – Policjanci mają do przejrzenia bardzo dużą ilość materiału dowodowego. Zabezpieczono różne nośniki, zapisane na nich materiały trzeba wnikliwie przeanalizować, a na to potrzeba czasu – mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Na razie nikt nie usłyszał zarzutów
Policjanci pracują pod nadzorem prokuratury. - Na razie nikomu nie postawiono zarzutów. Zabezpieczono natomiast nośniki elektroniczne takie jak komputer, telefony, pen drive, czy dwie takie same kamery. Jedna znajdowała się w toalecie, druga w biurku osoby, która mogła odpowiadać za jej zainstalowanie – mówi prokurator Roman Witkowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. Prokuratura czeka teraz na ustalenia biegłych. Trzeba dokładnie przejrzeć zapisany na nośnikach materiał. – Dopiero wtedy prokurator prowadzący sprawę zdecyduje, czy ktoś w tej sprawie usłyszy zarzuty – mówi prokurator Witkowski.
Mówiła o tym cała Polska
Przypomnijmy, to sprawa, o której przez długi czas mówiła cała gmina. Pracownica odkryła kamerę 14 października, trzy dni później „GL” jako pierwsza nagłośniła sprawę, o której rozpisywały się media lubuskie i ogólnopolskie. Początkowo kobieta sądziła, że urządzenie, które znalazła, jest odświeżaczem powietrza. Szybko jednak okazało się, że to mała, ukryta kamera.
Zobacz też wideo: Mafia paliwowa rozbita. Przestępcy oszukali tysiące kierowców i narazili skarb państwa na milionowe straty
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?