Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wnuczka chce oskubać babcię z wszystkiego

Dorota Nyk
Zdzisława Frankowska ma dowody, że za wykup mieszkania sama zapłaciła. Wciąż spłaca kredyty.
Zdzisława Frankowska ma dowody, że za wykup mieszkania sama zapłaciła. Wciąż spłaca kredyty. fot. Dorota Nyk
- Nie okradłam wnuczki! - bije się w piersi Zdzisława Frankowska. Wkrótce kobieta trafi przed oblicze sądu. Wnuczka zarzuca jej, że jest pijaczką i złodziejką.

O problemie pani Frankowskiej pisaliśmy kilka miesięcy temu. Wtedy miała nadzieję, że sprawa zostanie załagodzona. Napisała do adwokata swojej wnuczki, że nie jest nikomu nic dłużna i ma na to dowody. Sądziła, że na tym koniec.

Niestety, nic z tego. Jakiś czas temu przyszło do niej wezwanie na rozprawę aż do Katowic. Wnuczka żąda od niej 8.700 zł wraz z odsetkami, 1.200 zł z tytułu kosztów procesu i na swojego adwokata.

Rozmowa przez adwokata

- Jestem emerytką, mam 900 zł co miesiąc. Z tego spłacam dwie raty, w sumie prawie 400 zł. Czy pójdę do więzienia? - pyta starsza pani.

Wszystko wskazuje na to, że wnuczka pani Zdzisławy chce ją pozbawić dachu nad głową. Przed laty przez jakiś czas mieszkała pod skrzydłami babci, w jej mieszkaniu. Teraz twierdzi, że pożyczyła wtedy starszej kobiecie 8.700 zł na wykup mieszkania, a ta w zamian obiecała jej przepisać na nią to lokum.

Dziewczyna wyjechała z Głogowa, mieszka teraz w Katowicach. Babcia ją wymeldowała z mieszkania. Pod koniec zeszłego roku dostała pismo od adwokata, że jej wnuczka domaga się od niej zwrotu pieniędzy lub mieszkania. Jak nie dostanie, to pójdzie do sądu. I poszła. Rozprawa ostatecznie odbędzie się w sierpniu w Głogowie.

Sama spłaca?

- To nieprawda, że wnuczka pożyczyła mi pieniądze - stanowczo twierdzi Z. Frankowska. - Na wykup mieszkania wzięłam pożyczkę, którą spłacam od dwóch lat. Przede mną jeszcze dwa lata spłacania. W sumie miesięcznie spłacam po 400 zł. Mam na to dowody. Mam też akt notarialny, w którym w żadnym miejscy nie jest napisane, że przy wykupie mieszkania była przy mnie wnuczka.
- Ona zwyczajnie kłamie. Twierdzi, że jestem złodziejką i alkoholiczką. Tak mi przykro. Dlaczego młodzi ludzie myślą, że starszy człowiek już nie ma prawa do życia, że trzeba go wykorzystać i zniszczyć?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska