Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda była zielona i śmierdziała. Okazuje się, że żyły w niej ryby. Co dalej z tym zbiornikiem w Zielonej Górze? WIDEO

Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Wideo
od 16 lat
Mieszkańcy nie mogli już dłużej wytrzymać z zapachem ani widokiem wody w zbiorniku naprzeciwko komendy policji w Zielonej Górze. Interweniowali u radnego miasta. Jacek Budziński złożył dwie interpelacje. Wody nie ma. Ryby zostały wyprowadzone.

Woda w Zielonej Górze. Zbiornik przy komendzie policji

– W czerwcu na prośbę mieszkańców zgłosiłem interpelację do prezydenta, że coś jest nie tak z tym zbiornikiem. Tam woda zaczęła być zielona i śmierdziała – przypomina radny miasta Jacek Budziński. W lipcu opisaliśmy sprawę, bo kiedy przyszły upały, zapach ze zbiornika był nie do zniesienia dla okolicznych mieszkańców. Wówczas z odpowiedzi, które uzyskał radny wynikało, że naprawa zbiornika jest zbyt kosztowna i nie ma ten cel pieniędzy w budżecie ZWiK-u.

– Przyjąłem to do wiadomości i przekazałem mieszkańcom, ale 3-4 tygodnie temu zwrócili się do mnie jeszcze raz i poprosili, żeby interweniować, ponieważ stan wody zrobił się fatalny. Wprawdzie pływały tam kaczki, ale śmierdziało już z dużej odległości – mówi radny Budziński. – Mieszkańcy sami zaproponowali, że jeśli nie ma pieniędzy na modernizację zbiornika, to chociaż, żeby odpompować wodę. I tak się stało. Otrzymałem odpowiedź, że woda została usunięta. Okazało się, że są tam zbyt słabe systemy filtracji wody i dlatego kwitnie. Co ciekawe odłowiono trochę ryb i wpuszczono je do innego zbiornika.

Jacek Budziński nie spodziewa się w najbliższym czasie remontu niecki i wpuszczenia do niej wody, ale liczy, że z czasem miasto przystąpi do modernizacji.

Zbiornik przy komendzie policji w Zielonej Górze. Czy woda wróci?

– Tak naprawdę, to nie jest fontanna, to jest taki zbiornik, który prawdopodobnie kiedyś był wykorzystywany na potrzeby Policji jako zbiornik przeciwpożarowy – wyjaśnia Monika Turzańska, pełnomocnik prezesa ds. zarządzania. – W tym momencie, to nie jest obiekt należący do Wodociągów, jest własnością miasta Zielona Góra. My na wniosek pana prezydenta i mieszkańców, którzy postulowali o to, żeby go wyczyścić, usunęliśmy z niego wodę, która była w stanie podgnicia. Niecka została wyczyszczona. Muł i kamienie zostały usunięte, a woda wypompowana do kanalizacji. Obiekt wymaga remontu, czego miasto ma świadomość. My szacunkowo wyceniliśmy ten koszt na ok. 130 tys. zł. Ale decyzje nie są w gestii spółki Zielonogórskie Wodociągi.

Mieszkańcom szkoda tego miejsca.

– Przydałaby się tutaj ładna fontanna, która by pozwoliła na ruch tej wody i wtedy może nie odkładałby się ten szlam i brud, który gdzieś tam zalega – uważa pan Marcin. – Myślę, że to by ładnie wyglądało. Park wokół jest zadbany i czysty. Fontanna dodałaby uroku temu miejscu.

Czytaj też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska