Woda dla Bobrowic jest najważniejsza

- To będzie najważniejsza inwestycja dla naszej społeczności lokalnej - podkreśla Mariola Szajek, od sierpnia zeszłego roku przewodnicząca rady gminy. - Na jej realizację czekamy już sporo lat i powoli wyczerpuje się cierpliwość ludzi. Z tego powodu kilka posiedzeń rady było bardzo ognistych...

- Zresztą kwestia wodociągu była gorącym tematem już w poprzedniej kadencji samorządu, ale nie udało się wówczas tego załatwić, więc mieszkańcy są zniecierpliwieni - dodaje Beata Sosnowska, sekretarz gminy.

Stare rury

Jedynie Bobrowice, jako największa miejscowość licząca ponad tysiąc osób, mają wodociąg. - Jest jednak stary, chyba z lat 70., często są zgłaszane awarie - tłumaczy B. Sosnowska.

Natomiast w ogóle nie ma wodociągu w Żarkowie, Chojnowie, Tarnawie, Kukadle i Barłogach. Nie są to wielkie ośrodki, jednak z drugiej strony, mamy XXI wiek i ludzie oczekują poziomu życia na miarę czasu.

- Mamy dokumentację na zwodociągowanie sześciu wsi, w tym budowę nowego ujęcia i stacji uzdatniania, czekamy tylko na ogłoszenie przez marszałka naboru projektów - mówi pani Beata. - Wartość inwestycji to ok. 8 mln zł, z czego liczymy na dofinansowanie w wysokości połowy tej kwoty.

Gdyby jednak (odpukać) coś u marszałka nie wyszło, to są skłonni sfinansować wodociąg w całości z gminnej kasy.

- Choć nasz budżet to zaledwie 10 mln zł - uzupełnia przewodnicząca, zresztą z zawodu księgowa, a więc osoba znająca się na finansach. - Cóż, weźmiemy kredyt, ale ruszymy, tej inwestycji już nie można odkładać.

Hala i świetlica

Dwa inne ważne zadania to kolejne wyzwania dla samorządu. Wpierw idzie o nową halę widowiskowo-sportową w stolicy gminy. Ma spełniać rolę swoistego centrum nie tylko sportowego, ale i kulturalnego. Tutaj ulokowana zostanie biblioteka, będzie salka komputerowa, a całość połączona ze szkołą. - Wartość inwestycji 9 mln zł; na razie ich nie dostaniemy, bo odpadliśmy u marszałka w pierwszym podejściu, ale liczymy na kolejne - powiedziała M. Szajek.

- Priorytetem jest też remont świetlicy w Bronkowie, gdyż to ostatnia nie wyremontowana świetlica w gminie - zauważa pani sekretarz. - A z drugiej strony miejscowość jest dynamiczna, coś się tam dzieje, ostatnio powstało koło gospodyń, kwitnie agroturystyka i taki obiekt byłby, zwłaszcza latem, magnesem przyciągającym turystów.

Świetlica (duży obiekt) ma być modernizowana ze środków tzw. odnowy wsi. Wartość zadania szacowana jest na 1,2 mln zł, gmina zabiega o 500 tys. zł.