Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda zabrała czas i emocje. Mecz Caelum Stal Gorzów - Unibax Toruń odwołany (wideo)

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Sędzia Artur Kuśmierz (pierwszy z prawej) postanowił wysłuchać opinii zawodników (od lewej): Adriana Miedzińskiego, Ryana Sullivana i Tomasza Golloba. Wniosek z konsultacji mógł być tylko jeden: nie jedziemy!
Sędzia Artur Kuśmierz (pierwszy z prawej) postanowił wysłuchać opinii zawodników (od lewej): Adriana Miedzińskiego, Ryana Sullivana i Tomasza Golloba. Wniosek z konsultacji mógł być tylko jeden: nie jedziemy! fot. Kazimierz Ligocki
- Bardzo chcieliśmy jeździć. Naprawdę! Ale patrzymy na tor to widzimy, że jest zbyt mokry. Szkoda naszych kości i braku emocji dla kibiców - oświadczył siedzący w kącie parkingu ,,toruński'' Australijczyk Chris Holder.

Nad gorzowsko-toruńskimi pojedynkami na ,,Jancarzu'' ciąży deszczowe fatum. W ubiegłym roku spotkanie udało się rozegrać dopiero za czwartym podejściem. W bieżącym znów zaczęło się od... szukania nowego terminu, bo po opadach tor nie nadawał się w niedzielę do jazdy.

Mimo złych prognoz, niedziela zaczęła się w Gorzowie Wlkp. pogodnie. Pierwszy deszcz spadł około 11.00. Ale potem się wypogodziło, więc na Śląską ciągnęły tłumy. Kilkadziesiąt minut przed 16.00 częstochowski arbiter Artur Kuśmierz nakazał rozsypanie nowej, suchej nawierzchni. Organizatorzy uwinęli się z tym zadaniem błyskawicznie. Chwilę później na torze pojawiły się samochody. Granit został ubity i wszystko wydawało się gotowe do rozpoczęcia meczu.

Na trybunach siedziało około 8 tys. kibiców. Zamiast prezentacji zawodników doczekali się jednak... nowych opadów. Najpierw drobnych, potem coraz mocniejszych. Pierwszy komunikat sędziego mówił o rozpoczęciu spotkania z dziesięciominutowym opóźnieniem. Potem decyzja została przełożona na 17.00. Kwadrans przed 17.00 na torze pojawili się trenerzy oraz zawodnicy obu drużyn. Obeszli stadion dokoła, lecz miny mieli niewesołe. Nastroju nie poprawił im nawet ciągnik, który zaczął usuwać wierzchnią, najbardziej śliską nawierzchnię. Deszcz wciąż padał, więc o 17.20 z głośników popłynął komunikat: ,,Sędzia postanowił odwołać dzisiejszy pojedynek''.

Decyzja arbitra nie wzbudziła w parkingu zbyt dużych emocji. - Tor nadawał się do jazdy, ale na pewno nie do ścigania. Do mety dojeżdżalibyśmy w kolejności, ustalonej tuż po starcie - przekonywał junior Caelum Stali Łukasz Cyran. A trener Unibaksu Jan Ząbik dodał: - Sędzia postąpił słusznie, bo nie możemy ryzykować zdrowia zawodników. Przed nami jeszcze wiele miesięcy ścigania, więc na pewno znajdziemy jakiś termin do odrobienia ligowych zaległości.

Z tym ostatnim zadaniem mogą być spore problemy, bo pierwszą wolną niedzielą będzie dla obu drużyn... dopiero 8 sierpnia. Kluby nie doszły w niedzielę do porozumienia, kiedy znów spotkają się przy Śląskiej. Najpewniej będzie to jakiś dzień w środku tygodnia. A który? O tym postanowi niebawem komisarz ekstraligi Ryszard Głód.

Więcej materiałów wideo z meczów Speedway Ekstraligi zobaczysz na stronie sport.tvp.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska