O tym, że wojewoda wygasiła mu mandat, radny dowiedział się dziś od nas. - Jestem poza Polską na wakacjach Nie chce mi się nawet o tym myśleć - mówi radny Dowhan. - Do sprawy odniosę się po powrocie w przyszłym tygodniu.
Przypomnijmy, że zdaniem wojewody doszło do kolizji interesów. Jako radny R. Dowhan nie powinien korzystać z miejskiego stadionu żużlowego, ale użytkuje go jako szef klubu żużlowego. - Taka sytuacja świadczy o łamaniu przepisów, rada nie podjęła decyzji o wygaśnięciu mandatu, stąd decyzja pani wojewody - mówi rzecznik wojewody Wiesław Ciepiela.
Rzecznik podkreśla, że decyzja nie jest prawomocna, radny może się od niej odwołać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Czy to zrobi? - Nie wiem, mam 30 dni - odpowiada R. Dowhan. I dodaje: - Dla mnie ta cała sytuacja jest dziwna... U jednych widzi się kolizję interesów, u innych nie... A ja prowadzę klub społecznie, nie ma z tego żadnych dochodów.
Przypomnijmy, że zielonogórscy radni znaleźli więcej przykładów na to, że samorządowcy korzystają z miejskiego majątku przy prowadzeniu działalności społecznej i nie tylko. Wymieniali m.in. radnego Andrzeja Bocheńskiego, który jako organizator festiwalu piosenki rosyjskiej korzystał z pomieszczeń w ratuszu. Zdaniem samorządowców, takich sytuacji może być bardzo dużo i trudno uważać wszystkie za łamanie przepisów. Zielonogórska rada w ogóle więc nie głosowała w sprawie wezwania wojewody do wygaszenia mandatu R. Dowhanowi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?