- W ramach mistrzostw Polski zostały rozegrane cztery konkurencje, w tym dwie nawigacyjne - poinformował nas Jerzy Rusin, dyrektor Zespołu Szkół Rolniczych i Technicznych w Powodowie, główny organizator zawodów; jego szkoła prowadzi bowiem klasy lotnicze. - Natomiast piąta konkurencja, rzut markerem z lotu, odbyła się oddzielnie, jako rywalizacja o puchar starosty wolsztyńskiego.
Przed mistrzostwami podgrzewaliśmy na łamach "GL" atmosferę licząc, iż tytuł mistrza obroni Henryk Orwat, zawodnik Wolsztyńskiego Stowarzyszenia Lotniczego. Jednak już w sobotę po południu sam mistrz uznał, iż przegrał z głównym rywalem Alojzym Dernbachem z Warszawy. Lecz do późnej nocy sędzia Mariusz Jarnuszczak nie mógł nam tego potwierdzić. Był jeszcze czas odwołań i protestów.
Nie było kobiet pilotów
Zawodnicy, którzy dotarli na lądowisko w Powodowie reprezentowali Aerokluby z Warszawy, Włocławka, Poznania, Szczecina, oczywiście barwy WSL reprezentował H. Orwat.
- Uczestnicy startowali w trzech klasach: motolotni jedno- i dwuosobowych oraz samolotów ultralekkich, czyli zabierających najwyżej dwie osoby - przekazał J. Rusin. Są one oznaczane jako WL 1, WL 2 oraz AL 2. Wśród pilotów nie trafiła się żadna kobieta, jedynie trzy przedstawicielki płci pięknej wystąpiły jako nawigatorki.
- Piloci muszą mieć ukończone 16 lat i świadectwo kwalifikacji uprawniające do latania motolotnią - wylicza sędzia M. Jarnuszczak. - Jeśli decydują się na samolot, to wtedy konieczna jest licencja. Uzyskuje się ją po około 100 godzinach kursu teoretycznego i 20 - 30 godzinach praktyki. Ci, którzy poważnie myślą o mikrolotnictwie często kupują motolotnie na własność. Model, który będzie porządny, a przede wszystkim bezpieczny, można nabyć za 30 - 40 tys. złotych.
- Oczywiście piloci mikrolotów nie mogą mieć lęku wysokości - dorzuca dyrektor Rusin. - Innych przeciwwskazań nie widzę. Wbrew pozorom to jest bardzo bezpieczny sport.
Jednak sprzęt
Każda oficjalna konkurencja zawodów oznacza szansę zdobycia punktów. Ich suma decyduje o miejscu. Nie ukrywamy, iż kibicowaliśmy jedynemu zawodnikowi z regionu, H. Orwatowi, startującemu w klasie WL 1. Zwyciężył jednak jego główny rywal, A. Dernbach. Wolsztyniak uznał, iż miał małe szanse na obronę tytułu, głównie z powodów ekonomicznych. - Nie stać mnie na taki sprzęt, jaki ma Dernbach - powiedział nam.
Już po zakończeniu części sportowej do Powodowa dość licznie zlecieli się (zresztą dosłownie) zawodnicy z Obornik, Krakowa, Częstochowy, zapewne żeby pogratulować nowym mistrzom i uczestniczyć w niedzielnej ceremonii zamknięcia imprezy.
- Latam już 25 lat i wiem, że to lepsze niż niejedna przyjemność - uznał pan Mieczysław Szurgot z Włocławka znacząco przy tym mrugając. - Nigdy nie wiadomo, co kogo ugryzie. Mnie dopadło lotnictwo...
XX Mikrolotowe Mistrzostwa Polski - Powodowo (wyniki)
* klasa WL 1: 1. Alojzy Dernbach (Warszawa) - 3.670 punktów, 2. Henryk Orwat (Wolsztyn) - 3.420, 3. Roman Wawrzyniak (Poznań) - 2.254
* klasa WL 2: 1. Przemysław Jurkiewicz i Dominika Jurkiewicz (Toruń) - 3.919, 2. Romuald Ruks i Henryk Ruks (Poznań) - 3.252, 3. Adam Kowalczuk i Michał Leciński (Poznań) - 2.428
* klasa AL 2: 1. Dariusz Kędzierski i Anna Tatarczuk (Szczecin) - 3.260, 2. Mieczysław Szurgot i Waldemar Woźniak (Włocławek) - 2.868, 3. Andrzej Rybski i Aleksandra Rybska (Poznań) - 2.743
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?