Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszedł na słup energetyczny w Gorzowie. Przez kilka godzin namawiano go, by z niego zszedł. Z pomocą przyszedł negocjator

(red)
Na miejscu pojawiły się służby, które chciały pomóc mężczyźnie znajdującemu się na słupie energetycznym.
Na miejscu pojawiły się służby, które chciały pomóc mężczyźnie znajdującemu się na słupie energetycznym. KMP w Gorzowie Wlkp.
We wtorek 12 marca w Gorzowie na ulicy Olimpijskiej na słup energetyczny wszedł mężczyzna i nie chciał z niego zejść. Wsparcie okazały mu służby, które zabezpieczały miejsce zdarzenia, a także zadbały o to, by w poczuciu bezpieczeństwa zszedł dobrowolnie na dół. Na szczęście, po kilku godzinach, tak się stało.

Do gorzowskich policjantów trafiło zgłoszenie około godziny 15.00, że na słup energetyczny przy ulicy Olimpijskiej wszedł mężczyzna i nie chce z niego zejść. Już kilka minut później patrol funkcjonariuszy był na miejscu.

- Policjanci wraz ze strażakami zabezpieczyli miejsce, służby energetyczne odłączyły prąd. Funkcjonariusze chcieli spokojnie porozmawiać z mężczyzną, który znajdował się kilkanaście metrów nad ziemią. Próby namówienia go na zejście nie dały jednak oczekiwanego rezultatu - informuje kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik KMP w Gorzowie Wlkp.

Mężczyznę otoczono wsparciem specjalistów

Na miejsce wezwano zespół negocjatorów wraz z psychologiem. Z pomocą strażackiego wysięgnika funkcjonariusze wjechali do góry, by porozmawiać z mężczyzną.

- Negocjacje trwały kilkadziesiąt minut. W takich sytuacjach zawsze niezbędny jest spokój, opanowanie i przemyślenie każdego ruchu. Ostatecznie po godzinie 19.00 praca zespołu doprowadziła do tego, że mężczyzna wszedł do kosza podnośnika i bezpiecznie zjechał na dół, a następnie został przekazany pod opiekę pogotowia - dodaje kom. Jaroszewicz.

Czujesz przygnębienie, mierzysz się z problemami? Poproś o pomoc

Każdy z nas mierzy się z różnymi przeciwnościami losu. Jeśli nasze problemy nawarstwiają się, przytłacza nas to, nie mamy energii do tego, by funkcjonować, poprośmy o wsparcie. Nie wstydźmy się poprosić o pomoc.

- Każdy z nas może mieć słabsze chwile. Czasem myślimy, że nic gorszego nie może nas spotkać i nie wiemy, jak poradzić sobie z przytłaczającymi nas problemami. Zawsze możemy zwrócić się do specjalistów, którzy pomogą nam przejść przez ciężki okres w życiu - podkreślają policjanci.

Chcesz z kimś porozmawiać, podzielić się tym, co cię przytłacza? Nawiąż kontakt ze specjalistami:

  • 116 123 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych, czynny 7 dni w tygodniu całodobowo.
  • 116 111 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę.
  • 800 121 212 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka, czynny 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska