Wybuch gazu w Malżynie. Dom zamienił się w stertę gruzu! Nowe zdjęcia i film

O godzinie 5.40 w niedzielę służby ratunkowe powiatu opatowskiego dostały sygnał o wybuchu w miejscowości Malżyn w gminie Lipnik. Pierwsi na miejscu pojawili się policjanci.

Z gruzowiska w które zamienił się parterowy dom, usłyszeli wołanie o pomoc. Zauważyli ręce mężczyzny przygniecionego elementami zawalonego budynku i zaczęli go ratować. Do akcji dołączyli strażacy

– opowiadała w niedzielny poranek aspirant Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.

- Na miejsce przyjechały cztery zastępy strażaków z Opatowa oraz druhowie z jednostek ochotniczych w Kamieńcu i Lipniku. Łącznie 20 ratowników – wyliczał starszy kapitan Sebastian Saramański, oficer prasowy opatowskiej straży pożarnej.

Wyratowany 49-latek w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala, a strażacy zaczęli przeszukiwać gruzowisko, by upewnić się, że w chwili wybuchu w budynku nie było kogoś jeszcze.

- Z pierwszych ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna w sobotę zainstalował nową butlę. Instalacja najprawdopodobniej nie była szczelna. Gaz ulatniał się i gromadził w budynku. Gdy w niedzielny poranek 49-latek chciał odpalić kuchenkę, by przygotować sobie śniadanie, doszło do wybuchu – relacjonowała aspirant Katarzyna Czesna-Wójcik.

To w krótkim czasie drugi wybuch gazu w powiecie opatowskim. Przypomnijmy, rankiem 3 października do eksplozji doszło w domu w Julianowie w gminie Tarłów. Policjanci opowiadali, że 72-latek w poniedziałek kupił kuchenkę i podłączył ją do 11-kilogramowej butli z gazem. Gdy we wtorek rano chciał odpalić kuchenkę, by przygotować sobie posiłek doszło do wybuchu gazu, który ulatniał się najprawdopodobniej z nieszczelnej instalacji. Wybuch uszkodził ściany budynku, a mężczyzna trafił do szpitala.

Na zdjęciach gruzowisko po wybuchu gazu w Malżynie: