Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z naszych strażaków możemy być dumni!

Jakub Pikulik 95 722 57 72 [email protected]
St. sekc. Jacek Nowakowicz prezentuje wyposażenie kontenera inżynieryjno - technicznego. W razie potrzeby kontener może być załadowany na samochód i wysłany na miejsce akcji. Są w nim m. in. urządzenia hydrauliczne.
St. sekc. Jacek Nowakowicz prezentuje wyposażenie kontenera inżynieryjno - technicznego. W razie potrzeby kontener może być załadowany na samochód i wysłany na miejsce akcji. Są w nim m. in. urządzenia hydrauliczne. Jakub Pikulik
Żeby kupić sprzęt, który ratuje ludzkie życie, trzeba wydać miliony. Strażacy, którzy z niego korzystają, muszą wiedzieć, jak to robić. Sprawdziliśmy: w naszym regionie nie mamy powodów do narzekań.

Przeczytaj też: Nieprawidłowości przy rekrutacji do pracy w straży?

Po wejściu do wnętrza jednostki ratowniczo - gaśniczej nr 1 przy ul. Walczaka każdy facet czuje się jak mały chłopiec. Stanowisko dowodzenia, metalowa rura, po której zjeżdżają strażacy. No i samochody. Prawdziwy park lśniących, strażackich maszyn. W remizie czuć jeszcze zapach nowości. Strażacy przeprowadzili się tu na początku stycznia. Budowa trwała od 2004 roku i kosztowała blisko 12 mln zł plus koszty jej wyposażenia. Teraz to budynek, z którego dyżurujący tu strażacy (jest ich w sumie 53, podzielonych na trzy zmiany) mogą być naprawdę dumni. W garażu stoi 14 błyszczących samochodów, wśród nich najwyższy w województwie podnośnik hydrauliczny. Jego koszt to 1,7 mln zł! Jest też auto, na które można załadować jeden z dwóch, specjalistycznie wyposażonych kontenerów. W jednym z nich jest sprzęt inżynieryjno - techniczny, a w drugim - gdyby była taka potrzeba - można utworzyć polowe stanowisko dowodzenia i łączności. Właśnie to stanowisko wzięło udział we wczorajszych ćwiczeniach na poligonie w Wędrzynie, gdzie symulowano katastrofę kolejową.

To rozwiązanie stosunkowo nowe. Strażacy mówią, że kilka lat temu podpatrzono je u Niemców. Jest wygodne, bo w razie potrzeby wystarczy podmienić konteren na samochodzie, by całkowicie zmienić jego przeznaczenia. - W naszej pracy najważniejsze są dwie rzeczy. Po pierwsze to odpowiednie wyszkolenie strażaków. Dlatego cały czas podnosimy swoje umiejętności, szkolimy też ochotników. Druga sprawa to sprzęt. Musi być niezawodny i wysokiej klasy. To właśnie dzięki niemu często ratujemy ludzkie życie - mówi mł. bryg. Grzegorz Rojek, dowódca JRG nr 1 w Gorzowie. Za budynkiem znajdujemy bieżnię, boisko do siatkówki, piłki nożnej, ściana imitująca fasadę budynku. Strażacy mogą korzystać z siłowni. Jest sala szkoleniowa. To tu szkolą się zawodowcy i ochotnicy z regionu.

Lista sprzętu, który w zeszłym roku trafił do jednostek na północy województwa, jest imponująca. Na potrzeby szkoleniowe za 2,4 mln zł kupiono dwa samochody do przewozu osób, jedno auto specjalistyczne, wyposażone w sprzęt chroniący drogi oddechowe. Kupiono też dwa ciężkie samochody z żurawiem hydraulicznych za ponad milion zł. PSP w Sulęcinie kupiła samochód rozpoznawczo - ratowniczy, wyposażony w sprzęt do walki ze skażeniami chemicznymi za 87 tys. zł. Auto rozpoznawczo - ratownicze ze 125 tys. zł trafiło do Strzelec Kraj. Z kolei do strażaków w Międzyrzeczu trafił kontener przeciwpowodziowy, ale - gdyby była taka konieczność - może być wykorzystany w całym regionie. - Umożliwia szybsze dotarcie na miejsce powodzi i podniesienie korony wału. Trafił też do nas quad, dzięki któremu w terenie, gdzie nie może wjechać ciężki sprzęt łatwiej jest przewozić na przykład worki z piaskiem. My wykorzystywaliśmy go już dwa razy do poszukiwań zaginionych osób w trudnym terenie - tłumaczy bryg. Marek Harkot, komendant Komendy Powiatowej PSP w Międzyrzeczu.

Już 19 maja wJRG nr 1 przy ul. Walczaka w Gorzowie odbędą się wojewódzkie obchody dnia strażaka. Będzie festyn, pokazy sprzęty strażackiego, a także dni otwarte i oficjalne otwarcie nowej jednostki. - Przyjść może każdy - mówi G. Rojek.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska