Za co głogowski policjant dostanie nagrodę od komendanta?

To się wydarzyło na ul. Bolesława Krzywoustego. Policjant wracał właśnie radiowozem ze służby. W pewnym momencie zobaczył leżącego na jezdni mężczyznę.

- Zatrzymał się i podszedł do niego. Zorientował się, że mężczyzna ma prawdopodobnie atak epilepsji - opowiada oficer prasowy policji Bogdan Kaleta. - Natychmiast rozpoczął akcję ratowniczą. Ułożył chorego w bezpiecznej pozycji i zadbał o to, by nie doznał dodatkowych obrażeń. Na szczęście obok przechodziła kobieta, która powiedziała, że jest lekarzem. To ona udzieliła fachowej pomocy. We dwójkę czekali przy chorym na przyjazd pogotowia ratunkowego. Pogotowie odwiozło go do szpitala, gdzie stwierdzono uraz głowy i atak epilepsji.

Okazało się, że głogowianin dostał ataku akurat, gdy wracał z 6-letnią córką z przedszkola. Policjant zorganizował także pomoc dla tej dziewczynki, która była przerażona.

- To są takie nietypowe sytuacje, w których policja także powinna reagować - mówi B. Kaleta. - Dlatego komendant powiatowy policji podjął decyzję, że nagrodzi tego policjanta za zaangażowanie i wzorowe wykonywanie obowiązków. Dostanie on nagrodę pieniężną. Jeszcze nie wiadomo jaką. Takie zachowania trzeba nagradzać, żeby dać przykład poprawnego zachowania innym policjantom oraz ludziom postronnym. Jak się komuś coś stanie, to trzeba natychmiast reagować.