Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żacy mówią stanowcze nie płatnym studiom!

Leszek Kalinowski 0 68 324 88 36 [email protected]
fot. Wojciech Waloch
Ponad tysiąc podpisów zebrali studenci Uniwersytetu Zielonogórskiego pod projektem ustawy ws. bezpłatnych studiów dziennych na dwóch kierunkach. To odpowiedź na propozycję, dotyczącą wprowadzenia opłat na uczelniach.

Studenci są zbulwersowani. Najpierw pomysł odpłatności za studia na drugim kierunku wypłynął od minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego Barbary Kurdyckiej. Projekt zmian w szkolnictwie wyższym dotyczy m.in. zwiększenie dostępu do bezpłatnego kształcenia w uczelniach państwowych. Każdy student takiej uczelni otrzyma pulę punktów do wykorzystania, która zapewni mu bezpłatne studia na jednym kierunku.

Na dwóch darmowych kierunkach jednocześnie będą mogli studiować jedynie najlepsi. Szacuje się, że będzie to nie więcej niż 10 proc. studentów z danego kierunku, czyli tylu co obecnie.

Biedni nie mają szans

- Już wtedy mną zatrzęsło, a jak teraz usłyszałam, że zmiany finansowania uczelni chcą też rektorzy polskich uczelni, to już jestem wściekła - przyznaje Kamila Jowicz, studentka z Zielonej Góry.

Nie tylko Kamila sprzeciwia się takim planom. W całej Polsce żacy działają pod hasłem "Stop Płatnym Studiom" . Nie chcą wprowadzenia od 2015 r. płatnych studiów, co ostatnio zgłosiła Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP), Konferencja Rektorów Zawodowych Szkół Polskich i Fundacja Rektorów Polskich (FRP).

Studenci uważają, że nie uzdrowi to finansów uczelni, tylko uniemożliwi studiowanie osobom dojeżdżającym na studia z mniejszych miejscowości oraz z rodzin niezamożnych, a nawet średniozamożnych.
Beata Kubaczyk studiuje na Uniwersytecie Zielonogórskim na II roku socjologię, a na I - pedagogikę. Nie popiera ministerialnych planów.

- Trudno dziś o pracę, a ukończenie dwóch kierunków zwiększa moje szanse na rynku pracy - mówi. Nie podoba się jej projekt ustawy, przygotowany przez minister Barbarę Kurdycką, dotyczący odpłatności za drugi kierunek studiów.
- Wprowadzenie tych zmian oznacza dla mnie rezygnację z jednego kierunku - dodaje. Podobnie uważa jej koleżanka Natalia Maciejewska. I Piotr Szafranek z II roku politologii..

Zbierają podpisy

Dlatego studenci w całej Polsce prowadzą akcję ,,Stop płatnym studiom". Także - za sprawą działaczy Forum Młodych PiS - na UZ.

- Liczymy, że włączą się inne organizacje - mówi Arkadiusz Tybura, lokalny koordynator akcji ,,Stop Płatnym Studiom". - Chcemy zebrać 100 tys. podpisów pod obywatelskim projektem ustawy, potwierdzającym dotychczasowe zasady studiowania na uczelniach publicznych. Do tej pory zebraliśmy ponad tysiąc podpisów. Jeszcze przed świętami wyślemy je do Warszawy, do koordynatora akcji.

A. Tybura jest pewny, że uda się zebrać potrzebną liczbę podpisów. Już raz podobna akcja się odbyła. Chodziło o zachowanie dla studentów ulg na przejazdy komunikacji zbiorowej.

- Wtedy w całym kraju udało nam się zdobyć 130 tys. podpisów. W inicjatywie "Przywracamy ulgi dla studentów" chodzi o projektem ustawy przywracającej 49 procentową ulgę dla uczniów i studentów na przejazdy komunikacją PKP i PKS. Projekt ustawy już raz był czytany, teraz jest u marszałka Komorowskiego - dodaje A. Tybura.

Zielona Góra jest jednym z ponad trzydziestu miast, w których na uczelniach wyższych przedstawiciele inicjatywy "Stop Płatnym Studiom" zbierają podpisy pod projektem ustawy potwierdzającej dotychczasowe zasady studiowania na uczelniach publicznych na więcej niż jednym kierunku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska