Żagań. Wielkie święto 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej

Obchody rozpoczęły się złożeniem wiązanek kwiatów i zapaleniem zniczy w miejscach ważnych dla pancernej społeczności Żagania. Dowódca Czarnej Dywizji gen. dyw. Piotr Trytek wraz z delegacją dowódców jednostek wojskowych garnizonu oddał hołd i należną pamięć, ludziom służącym w żagańskich jednostkach. Ceremonia odbyła się pod pomnikiem upamiętniającym żołnierzy i pracowników cywilnych na żagańskim cmentarzu komunalnym.

Następnie o godz. 14.00 w Kościele Garnizonowym pod wezwaniem Matki Bożej Hetmanki Żołnierza Polskiego, odprawiono mszę świętą w intencji wszystkich żołnierzy oraz pracowników wojska Czarnej Dywizji. Mszę w asyście kompanii honorowej wystawionej przez 34. Brygadę Kawalerii Pancernej celebrowali kapelani miejscowej parafii oraz ks. Sławomir Klim SChr duszpasterz parafii w Bredzie.

Podczas homilii wygłoszonej przez ks. ppłk Karola Skopińskiego, proboszcza miejscowej parafii, zgromadzeni mogli usłyszeć o obowiązkach, poświęceniu, o wartościach i powinności, które mundur i służba ze sobą niosą. Ponadto o tradycji, znaczeniu historii, a także o wzorach do naśladowania oraz o tym, żeby w życiu prywatnym jak i służbowym mieć przewodnika, który nas tak poprowadzi, by nie błądzić.

Żołnierze przeszli w korowodzie na święcie miasta

Równolegle ze świętem Czarnej Dywizji, w Żaganiu odbywa się święto miasta, czyli Jarmark Świętego Michała. W korowodzie otwierającym to wydarzenie wziął udział gen. dyw. Piotr Trytek wraz z delegacją żołnierzy oraz orkiestrą wojskową Czarnej Dywizji.

Uroczysty capstrzyk

Po południu na Skwerze Czołgisty odbył się uroczysty capstrzyk. Uczestniczyli w nim żołnierze i pracownicy wojska dowództwa, dowódcy jednostek wojskowych dywizji, zaproszeni goście w tym, byli dowódcy i kombatanci, władze samorządowe miasta, przedstawiciele zaprzyjaźnionych stowarzyszeń i organizacji oraz mieszkańcy Żagania.

- Podczas capstrzyku można było usłyszeć, że dzień Święta Dywizji przypada w rocznicę wiktorii wiedeńskiej, a w tym roku łączy się z 77-leciem istnienia Czarnej Dywizji. Przypomniano, iż 339 lat temu, król Jan III Sobieski stanął na czele wojsk sprzymierzonych i rozgromił pod Wiedniem armię Turecką, największą armię, jaka kiedykolwiek wdarła się do Europy. Ponadto wrócono pamięcią do zwycięskich skrzydeł husarii, symbolu 1. Polskiej Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka i jego żołnierzy, którzy wyzwalając 77 lat temu miasta Europy Zachodniej, ginęli na polach Francji, Belgii i Holandii. Nie zapomniano jednocześnie o husarii ostatniej wojny, którą byli także polscy żołnierze 1. Drezdeńskiego Korpusu Pancernego (1KP), walczący w krwawych bitwach II wojny światowej, kończąc swój szlak bojowy w operacji praskiej, w maju 1945 r - informuje mjr Artur Pinkowski.

Odsłonięto pamiątkową tablicę

Ważnym punktem uroczystości było odsłonięcie tablicy upamiętniającej szlak bojowy 1. Polskiej Dywizji Pancernej (1PDP), dowodzonej przez gen. broni Stanisława Maczka. Jak informuje mjr Pinkowski, ceremonia ta rozpoczęła się symbolicznym złożeniem ziemi z pól bitewnych zwycięskiego szlaku bojowego żołnierzy 1PDP. Tuż po tym, uroczyście odsłonięto tablicę upamiętniają szlak bojowy 1PDP.

Najważniejszym punktem każdego capstrzyku pamięci jest odczytanie Apelu Pamięci Oręża Polskiego i oddanie salwy honorowej, tak też było i tego dnia. Uczczono pamięć bohaterów 1PDP i 1 KP, żołnierzy 11LDKPanc poległych w misjach poza granicami kraju oraz z okazji 339. rocznicy Wiktorii Wiedeńskiej, a także oddano hołd i cześć wszystkim tym, którzy na ołtarzu Ojczyzny złożyli daninę najcenniejszą, swe życie.

- Uroczysty capstrzyk zakończyło złożenie wiązanek kwiatów pod pomnikami upamiętniającymi żołnierzy 1. Polskiej Dywizji Pancernej oraz 1. Drezdeńskiego Korpusu Pancernego, jako znak pamięci o dziedziczonych tradycjach. Tuż po tym, orkiestra wojskowa garnizonu Żagań odegrała sygnał „Śpij kolego”, a następnie Pieśń Reprezentacyjną Wojska Polskiego - dodaje mjr Artur Pinkowski, szef sekcji prasowej 11DKPanc.