Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaproś mamę do Lubuskiego Teatru! Bilety na „Samobójcę” Nikołaja Erdmana i „Szklaną menażerię” Tennessee Williamsa w specjalnej cenie

Redakcja
Lubuski Teatr: „Samobójca” Nikołaja Erdmana w reż. Roberta Czechowskiego
Lubuski Teatr: „Samobójca” Nikołaja Erdmana w reż. Roberta Czechowskiego Zdzisław Haczek/Gazeta Lubuska
Lubuski Teatr ogłasza, że na hasło „Dzień Matki” można tego weekendu - 25-27 maja 2018 r. - kupić taniej bilety na spektakle.

Bilety z bonifikatą (20 zł) można kupić, podając hasło „Dzień Matki”, na spektakle: widowiskową tragikomedię „Samobójca” Nikołaja Erdmana w reżyserii Roberta Czechowskiego i kameralny dramat „Szklana menażeria” Tennessee Williamsa w reżyserii Lecha Mackiewicza.

„Samobójca”: 25 maja 2018 r., godz. 18.00; 26 maja 2018 r., godz. 18.30.
„Szklana menażeria”: 26 maja 2018 r., godz. 16.00; 27 maja 2018 r., godz. 18.00
Rezerwacja biletów: Impresariat 68 452 72 72 w. 35, 63, Kasa biletowa 68 452 72 72 w.33

SIENIA, A MOŻE TY BYŚ SIĘ ZABIŁ. DLA DOBRA NASZEGO...

Pamiętacie „Świat się śmieje” - czarno-białą radziecką komedię z 1934 r., która była w żelaznym repertuarze najpierw powojennych kin, a później telewizji w głębokim PRL-u? Współscenarzystą tego przeboju był Nikołaj Erdman. Ten sam, którego sztukę „Samobójca” z końca lat 20. XX wieku Stalin i jego cenzorzy zaaresztowali na kilkadziesiąt lat. Dramaturg nie dożył jej premiery (ta miała miejsce w Rosji dopiero na początku lat 80.).

No, ale przecież nie tak pokazuje się lud radziecki! Nie naśmiewa się z mas! „Samobójca” w inscenizacji i reżyserii Roberta Czechowskiego (premiera w Lubuskim Teatrze 28 kwietnia 2018 r.) zdaje się w pierwszych scenach obyczajową komedią. Wszak Sienia Podsiekalnikow (świetnie oddający szczerość, naiwność i potrzeby „prostego rosyjskiego człowieka” Aleksander Stasiewicz) budzi się w nocy nie dla seksu z żoną (Marta Frąckowiak nareszcie znów, po roli w „Bogu mordu”, na pierwszym planie), ale ślinka mu cieknie na myśl o pasztetowej. A tej akurat zabrakło. I tu się Sienia zbuntuje. I nawet zapowie śmierć samobójczą.

Dlaczego ma jednak umrzeć? Bardziej: dla kogo? A tu cała kolejka rozczarowanych. Zraniona kobieta, niespełniony literat, sekowany inteligent czy kupiec... Iluż petentów, tyleż idei, dla których warto zginąć. I oto prostaczek boży Sienia, co to myśli, że wydobywszy jeden dźwięk z helikonu, od razu zostanie zbijającym fortunę wirtuozem – przemienia się w wybrańca. Dostaje rolę zbawcy. Z tym, że wszystkim może pomóc, tylko nie sobie. Nawet pytając o życie pozagrobowe, nie dostaje odpowiedzi. A masy (społeczne) robią z Sieni bohatera...

Jest w zielonogórskim spektaklu, w powściągliwej przecież scenografii Wojciecha Stefaniaka, kawał prawdziwego życia. Z witalnym duetem kochanków po przejściach (Elżbieta Donimirska, Aleksander Podolak), z Tatianą Kołodziejską w roli teściowej Sieni, której sylaba wystarczy, byśmy pękali ze śmiechu. Z Joanną Świrską, której zazdrosna Kleopatra Maksimowna sunie ku Sieni niczym długonoga modliszka z japońskiego horroru, by uwieść ofiarę (brawa dla Pawła Matyasika za ruch sceniczny).

Ale jest też w iskrzącym humorem i ironią „Samobójcy” egzystencjalny niepokój. Mało! Tragedia cała. To w porażającej, polifonicznej scenie pożegnalnej imprezy (na żywo utwory wykonują Olga Olejnik i Krzysztof Gumienny - zespół Zozula) na cześć bohatera, gdzie przez krzyki biesiadników co rusz przebija się Sienia z pytaniem, ile jeszcze ma czasu? Do zbawiennej egzekucji...

To, co rzeczywiste, dopełniają w spektaklu Roberta Czechowskiego, wysłannicy „z tamtego świata”. Akuszer Śmierci, Strażnik Światła, Przepaść... Widzialne przeplata się z niewidzialnym, marzenie z senną marą (wśród jak zwykle celnie dobranych przez Damiana-neogenna-Lindnera dźwięków). Ale w tym wszystkim nie tracimy przecież Sieni.
W swojej trumnie-wannie wciąż chce się cieszyć kroplami deszczu. Upominając się o szczęście swoje, własne, na przekór „Jednostka zerem!”. I tak woła do nas Erdman sprzed 90 lat. Jakże trafiając w czas.

Zdzisław Haczek, Gazeta Lubuska 5-6 maja 2018 r.

„Samobójca” w Lubuskim Teatrze - premiera: 29 kwietnia 2018 r.

Autor: Nikołaj Erdman
Tłumaczenie: Maryla Masłowska
Reżyseria: Robert Czechowski
Kostiumy: Elżbieta Terlikowska
Scenografia: Wojciech Stefaniak
Asystent reżysera: James Malcolm
Inspicjentka: Beata Sobicka-Kupczyk
Muzyka: Olga Olejnik, Krzysztof Gumienny
Opracowanie muzyczne: Damian-neogenn-Lindner
Obsada:
Siemion Siemionowicz Podsiekalnikow – Aleksander Stasiewicz
Maria Łukianowna – Marta Frąckowiak
Serfafima Iljiniczna – Tatiana Kołodziejska
Aleksandr Pietrowicz Kałabuszkin – Aleksander Podolak
Margarita Iwanowna Pierieswietowa – Elżbieta Donimirska
Aristarch Dominikowicz Grand-Skubik – Ernest Nita
Jegoruszka (Jegor Timofiejewicz) – Radosław Walenda
Nikifor Arsientiewicz Pugaczow – Jerzy Kaczmarowski
Wiktor Wiktorowicz – Robert Kuraś
Ojciec Jełpidij – Marek Sitarski
Kleopatra Maksimowna – Joanna Świrska
Raisa Filipowna – Romana Filipowska
Akuszer Śmierci – Anna Stasiak
Strażnik Światła – Joanna Koc
Przepaść – Sandra Babij
Czarne Słońce – Alicja Stasiewicz
Ten, który nie ma Pana – Joanna Wąż
Strażnik Księżyca – James Malcolm
Ognistooki – Wojciech Romańczyk
Cygan – Krzysztof Gumienny
Cyganka – Olga Olejnik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska