Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarobki lubuskich lekarzy

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
fot. sxc.hu
fot. sxc.hu
Ile zarabiają lekarze? Rekordziści wyciągają średnio ponad 30 tysięcy złotych miesięcznie. W szpitalu wojewódzkim w Gorzowie jest taki tylko jeden. Ale w Zielonej Górze już dziewięciu.

Czytaj też: Lubuska lista płac - wynagrodzenia powyżej 2000 zł
**
Zbigniew Kościk**, radny sejmiku, już po raz trzeci postawił przed zarządem województwa pytanie o zarobki doktorów. - Po patologicznej wręcz sytuacji sprzed trzech lat w szpitalu w Gorzowie, który był niesamowicie zadłużony, a mimo to wypłacał pensję nawet wysokości 60 tysięcy, staram się pilnować, żeby opinia publiczna wiedziała, jak wyglądają zarobki lekarzy - mówi.

Najlepiej zarabiają lekarze kontraktowi

Z analizy średnich wynagrodzeń miesięcznych w szpitalach wojewódzkich w Gorzowie i Zielonej Górze wynika, że w każdym są medycy, którzy zarabiają powyżej 30 tys. zł. Nad Wartą tylko jeden, w Winnym Grodzie aż dziewięciu. Najwięcej mieści się w widełkach 5-10 tys. zł. W Gorzowie 76 doktorów, w Zielonej Górze 70.

- Dobrze zarabiają przede wszystkim lekarze kontraktowi, a więc ci, którzy biorą pieniądze za procent wykonanej pracy - tłumaczy Andrzej Szmit, dyrektor szpitala w Gorzowie. I jego zdaniem jest to korzystne i dla pacjenta, i dla placówki. - Dla mnie dobry lekarz może brać i 25 tysięcy miesięcznie, ale pod warunkiem, że jego praca „zostawia” w szpitalu 100 tysięcy.

Szmit namawia doktorów do przechodzenia na kontrakty, bo wtedy są bardziej efektywni. Ale nie każdy jest tym zainteresowany. Zwłaszcza starsi, którzy mają już w perspektywie emeryturę, wolą stabilizację, jaką daje etat. Choć zdaniem dyrektora to etaty, a nie kontrakty, powodują, że medycy biorą jeszcze drugi etat, dyżury, inne prace, przez co są bardziej zmęczeni, mniej efektywni.

W Zielonej Górze zdecydowana większość jest już na kontraktach. - Szpital ma z tego korzyści, bo nie płaci podatków, ZUS-u i innych świadczeń. Ma mniej biurokracji, gdyż każdy lekarz jest samodzielną firmą z własną księgowością. Zysk pacjenta polega na tym, że lekarzowi zależy na zawarciu jak najwyższego kontraktu, ponieważ w efekcie może przyjąć więcej chorych, przez co generalnie zmniejszają się kolejki w służbie zdrowia - wylicza Adriana Wilczyńska, rzeczniczka wojewódzkiego szpitala w Zielonej Górze.

Czytaj też: Bycie parlamentarzystą to niezły biznes

  

 

Placówka w Gorzowie zatrudnia 108 medyków na podstawie kontraktów. W ostatnim roku ich stawki w większości nie uległy zmianom. W Winnym Grodzie pracuje 101 kontraktowych.

Dużo zależy od szpitala

Tylko czy - mimo plusów tej sytuacji - wysokość honorariów doktorów nie kontrastuje z występującą tu i ówdzie mizerią służby zdrowia? Z zarobkami reszty społeczeństwa? Narzuca się wręcz pytanie, czy to moralne?

- Nie będę oceniał, ale upowszechniając informacje o zarobkach, pozwalam mieszkańcom regionu, w tym pacjentom, na wyrobienie sobie własnego zdania - sugeruje Kościk. - Poza tym idzie o niedopuszczenie do powtórzenia się sytuacji patologicznej z Gorzowa.

Według opinii radnego jest coś niepokojącego w tym, że kierownik w służbie zdrowia zarabia nawet pięć, sześć razy więcej niż równorzędny kierownik w innych jednostkach samorządowych. Ordynator (kierownik, jeśli chodzi o pracownika kontraktowego) w Gorzowie dostaje średnio 13,8 tys. zł miesięcznie, w Zielonej Górze 17,7 tys.

Czytaj też: Ile zarabiają Lubuszanie?

Odczucie społeczne jest jeszcze bardziej radykalne. Pan Ryszard z os. Łużyckiego w Zielonej Górze (woli nie ujawniać nazwiska) widzi wielu lekarzy jako osoby, dla których pieniądze mają zbyt dużą wartość. - Rozumiem, że oni mają ogromną odpowiedzialność za to, co robią, i powinni przyzwoicie zarabiać. Ale z drugiej strony, jeśli mają niezły etat w jednym miejscu, a chapią na dwóch kolejnych, to coś jest nie w porządku - stwierdza.

Dyrektor Szmit wyjaśnia jednak, że najwyższe uposażenia doktorów biorą się z co najmniej dwóch przyczyn: - Idzie o lekarzy tych specjalizacji, których „usługi” są najlepiej wyceniane w kontaktach przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Drugi powód, mówimy o takich specjalistach, których w województwie mamy zaledwie kilku.

Z danych sześciu największych placówek ochrony zdrowia w regionie, dla których nasz samorząd wojewódzki jest organem założycielskim, wynika, że średnie wynagrodzenie medyka w szpitalu w Gorzowie wynosi 10 tys. zł, w Zielonej Górze 11,9 tys., w lecznicy dla nerwowo chorych w Ciborzu 5 tys., w takiej samej w Międzyrzeczu 5,8 tys., w LORO w Świebodzinie 10,1 tys., a w pulmonologiczno-kardiologicznym w Torzymiu 7,3 tys.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska