MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żary: Przydałby się też zalew

Janczo Todorow
- Warto spróbować i wrócić do tradycji - uważa Justyna Śmiłowska, na zdjęciu z córką Nikolą.
- Warto spróbować i wrócić do tradycji - uważa Justyna Śmiłowska, na zdjęciu z córką Nikolą. fot. Janczo Todorow
Kiedyś park należał do pałacu i Promnitzowie obsadzali wzgórze winoroślami. Wino z nich może nie najprzedniejsze, ale miało swój żarski smak.

Teraz potomni mają zamiar przywrócić tradycję i zmienić oblicze zaniedbanego parku.

- Pamiętam kiedy chodziłem do szkoły, że w parku przy ul. Zielonogórskiej czynny był zalew - wspomina Waldemar Wenc. - Fajnie to wyglądało, latem można było popływać kajakiem, a zimą, kiedy zamarzała woda, można było poślizgać się na łyżwach. Nie wiem dlaczego później zalew zasypali.

Atrakcyjne oczka

- Codziennie wychodzę na spacer z psem do tego parku, odkąd pamiętam, nie ma ani koszy na śmieci, ani ławek - opowiada Paweł. - Dziwi mnie to, że zalew został zasypany, byłem wiele razy w Hiszpanii, tam prawie w każdym mieście są oczka wodne. Są atrakcją dla mieszkańców.

Położone w środku parku wzgórze do dziś nosi nazwę Winne. Historycy opowiadają, że na nim Promnitzowie hodowali winorośle. Na samej górze wzniesienia pozostały ruiny po dawnym pawilonie winnym. Członkowie żarskiego Towarzystwa Upiększania Miasta już niejednokrotnie deklarowali gotowość, aby wrócić do tradycji i obsadzić wzgórze sadzonkami winorośli.

- Nie zrezygnowaliśmy z tego pomysłu - deklaruje Rafał Szymczak z Towarzystwa Upiększania Miasta. - Wiemy, że planowana jest renowacja zachodniej części parku. Szukamy na naszym terenie odmiany winorośli, które najlepiej zniosą nasz klimat.

Obsadzą wzgórze?

- Przygotowujemy dokumentację na renowację zachodniej części parku miejskiego - mówi Ireneusz Brzeziński, naczelnik wydziału gospodarki i promocji. - Bierzemy pod uwagę obsadzenie winoroślami Wzgórza Winnego oraz odbudowę składu wina na szczycie.

Może znajdzie się i przedsiębiorca, który zbuduje lokal na wzór przedwojennego, który stał w północnej części parku. Zastanawiamy się też, nad otwarciem rzeczki Żarki i odtworzeniem zalewu, który kiedyś cieszył się dużym powodzeniem.

Urzędnik przyznaje, że w obecnych warunkach, winorośl być może będzie spełniać tylko rolę dekoracyjną, bo drzewa przesłaniają promienie słońca i nie będzie można liczyć na poważne plony. Dodaje, że dokumentacja będzie gotowa do końca tego roku.

Justyna Śmiłowska często wybiera się do parku na spacer z córeczką Nikolą. - Nie pamiętam czasów, kiedy był tu zalew, ale pewnie dziś byłby atrakcją dla mieszkańców. Tak samo i wzgórze obsadzone winoroślami będzie bardzo ładne - powiedziała nam w sobotę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska