Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatoka na Odrze budzi się do życia

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
Zapaleńcy z Głogowa własnymi rękami zbudowali pomost. Dostali na niego zgodę i pieniądze od Unii Europejskiej
Zapaleńcy z Głogowa własnymi rękami zbudowali pomost. Dostali na niego zgodę i pieniądze od Unii Europejskiej Dorota Nyk
W sobotę w Zatoce Kolegiackiej zainaugurował działalność pierwszy od lat port dla motorówek i łodzi. Przypłynęło dziesięć motorówek, które potem paradnie przepłynęły pod różowym mostem.

W mieście prawdopodobnie kilkanaście osób ma motorówki, do tego jeszcze z pewnością są właściciele łodzi wędkarskich z silnikami. Dotychczas ci ludzie nie mieli swojego portu i nie mieli gdzie swoich łodzi zwodować. Teraz już mają. W sobotę został uroczyście otwarty port dla łodzi i motorówek. Jest nowy, pływający pomost, do którego można przybić. To pierwszy taki pomost na Odrze w Głogowie od wielu, wielu lat. Własnymi rękami zbudowała go grupa zapaleńców, pomagali harcerze.

- Otrzymaliśmy środki na budowę pomostu - poinformował nas szef stowarzyszenia Zwiedzak, które wchodzi w skład Motorowodnych Głogów, Bartosz Ławrowski. - Na jego budowę otrzymaliśmy dofinansowanie z Dolnośląskiej Federacji Organizacji Pozarządowych w ramach projektu "Współpraca międzysektorowa - projekt na rzecz odpowiedzialnego biznesu". Jest to pierwszy pomost pływający w Głogowie od kilkudziesięciu lat. Chcemy, żeby tu został na stałe, tylko na zimę będziemy go ściągali.

Pomost stanął kilkaset metrów od różowego mostu, w zatoce, gdzie przed wojną Niemcy wodowali barki. - To wspaniałe miejsce. Planujemy spotykać się tu w weekendy. Mam nadzieję, że łodzie przepływające Odrą będą się u nas zatrzymywały. Jeśli się uda, to chcemy w przyszłości pomost rozbudować. Myślimy też, żeby zorganizować monitoring, żebyśmy mogli nasze łodzie tutaj zostawiać.

Pomagają harcerze z głogowskiego hufca, który ma trzy stare omegi (jedną właśnie w remoncie) i kilka drużyn żeglarskich. - Żeby popływać, to musimy jeździć aż do Sławy, ale teraz jest już pomost. Jeśli tu się wszystko rozwinie, to będziemy mogli uczyć się w Głogowie - mówi Dariusz Rokaszewicz, instruktor motorowodny i żeglarski.

Do nowego pomostu w sobotę przybiły łodzie i motorówki głogowian, straży pożarnej oraz gości z Bytomia Odrzańskiego. Był swoją dużą motorówką m.in. Wiktor Roznarowicz, który od lat bierze udział w każdej głogowskiej imprezie wodnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska