MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbąszyń: Uważaj na przejeździe!

Redakcja
Dla własnego bezpieczeństwa warto zachować na przejeździe kolejowym wszelkie środki ostrożności
Dla własnego bezpieczeństwa warto zachować na przejeździe kolejowym wszelkie środki ostrożności fot. Marek Marcinkowski
- Szlaban albo sygnalizacja świetlna zawodzą - zaalarmował nas zaniepokojony Czytelnik.

- Każdy taki sygnał od kierowców traktujemy bardzo poważnie - zapewnia PKP.

- Bulwersuje mnie sytuacja na strzeżonym przejeździe Wierzchaczewo - zatelefonował do nas Czytelnik, rzemieślnik ze Zbąszynia. - Przejazd przez tory magistrali Warszawa - Poznań - Berlin od strony Nowego Tomyśla jest porośnięty samosiejkami, a przez to bardzo słabo widoczny. Tymczasem zdarza się, że szlaban lub sygnalizacja świetlna zawodzą. Kierowca, żeby mieć pewność, że przeżyje, musi się tu zatrzymać. A szlak kolejowy jest bardzo mocno uczęszczany. Dosłownie pociąg za pociągiem.

Zbadaliśmy sprawę.

Inspektorzy już badali

Sprawdziliśmy, czy przejazd rzeczywiście jest zarośnięty. Okazało się, że od czasu telefonu Czytelnika rośliny zostały przycięte. Widoczność jest naprawdę dobra. A w sprawie szlabanu i sygnalizatorów zadzwoniliśmy do PKP.

- Każdy sygnał od użytkowników ruchu o nieprawidłowościach zawsze traktujemy bardzo poważnie i jesteśmy wdzięczni za takie zgłoszenia - zapewnia Mirosław Skubiszyński, zastępca dyrektora ds. eksploatacji w zakładzie Polskich Linii Kolejowych PKP w Zielonej Górze. - Już wcześniej mieliśmy informacje, że na tym przejeździe było coś nie tak. Wprowadziłem wtedy stałe ograniczenie biegu pociągów do 20 km/h i zleciłem badania diagnostyczne w obecności inspektorów. Okazało się, że urządzenia działały prawidłowo, więc zniosłem ograniczenie.

W dodatku kierowcy nie zawsze potrafili dokładnie określić stan sygnalizatorów. - Mówili, że rogatki były podniesione, gdy jechał pociąg. Pytałem wtedy, co z sygnalizatorami, ale nie byli w stanie odpowiedzieć - mówi Skubiszyński. - Wszyscy zwracają uwagę tylko na szlabany, a to błąd.

"Zatrzymaj się i żyj!"

Skubiszyński podkreśla, że podstawą jest sygnalizacja świetlna. - Jeśli pulsuje na czerwono, kierowca nie ma prawa omijać rogatek i wjeżdżać na przejazd. Szlaban to tylko dodatkowe zabezpieczenie - wyjaśnia. - Ponadto prowadzimy kampanię społeczną "Bezpieczny przejazd - zatrzymaj się i żyj!" Trzeba pamiętać, że możliwy jest błąd człowieka - maszynisty, który dostanie polecenie wyhamowania do 20 km/h, a z różnych przyczyn tego nie zrobi. Dlatego kierowcy powinni stosować zasadę ograniczonego zaufania. Apelujemy o wzmożoną ostrożność na każdym przejeździe kolejowym. Kierowcy mają wpływ na własne bezpieczeństwo.

Dagmara Dobosz
0 68 324 88 54
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska