Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbąszynek. Powstaje targowisko za dwa miliony

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Hubert Cichy wyjaśnia, że na powstającym za ratuszem targowisku handel będzie się już odbywał codziennie, a nie jak do tej pory
Hubert Cichy wyjaśnia, że na powstającym za ratuszem targowisku handel będzie się już odbywał codziennie, a nie jak do tej pory Mariusz Kapała
Ruszyła budowa nowego targowiska. Tuż przy ratuszu, choć niektórzy mówią: na uboczu. Głosy są podzielone. - Człowiek się przyzwyczaił do miejsca koło lokomotywki - uważają jedni. Inni twierdzą: - Będzie nowocześniej.

Do tej pory targowisko przenoszono już dwa razy. Najpierw z okolic ul. Sportowej „pod lokomotywkę”, czyli naprzeciw domu kultury, a w najbliższym czasie z tego ostatniego miejsce zostanie przerzucone za ratusz.

- Z mojego punktu widzenia planowane przenosiny nie są korzystne - sugeruje nam Barbara Napierała. - Powód oczywisty, będę miała dalej niż dotąd. Słyszałam też opinie znajomych, że nowa lokalizacja jest trochę „z boku”. I że bliskość dwóch supermarketów spowoduje, iż ludzie raczej pójdą tam na zakupy niż na targ. Jedynym pozytywnym aspektem przenosin może ewentualnie być fakt, że na dotychczasowym rynku, tym przy lokomotywce, latem wieczorami nieustannie przesiadywała młodzież i hałasowała. Teraz to się skończy.

Pani Barbara wskazuje, że „sobotni rynek” to zawsze była atrakcja miasta (w odróżnieniu od „czwartkowego małego rynku”), ale skoro taka decyzja zapadła, trzeba się do niej dostosować.

- Dostaliśmy na tę inwestycję 1 mln zł z urzędu marszałkowskiego, gdyż powstaje ona w ramach narodowego programu Mój Rynek - wyjaśnia burmistrz Wiesław Czyczerski. - Wartość całego przedsięwzięcia wyniesie 2,2 mln zł, bo dzięki przetargowi udało się nam obniżyć koszt aż o 500 tys. zł.

Prace ziemne i budowlane ruszyły w listopadzie. Prowadzi je firma Całus, która wygrała przetarg. I już widać zarys budynku socjalnego, gdzie znajdą się ubikacje dla handlujących, pomieszczenia gospodarcze obsługi placu targowego. Widać też kopiec dobrej ziemi, która przyda się później przy tworzeniu - w obrębie targowiska - specjalnego placu zabaw dla dzieci rodziców kupujących.

- A od zewnętrznej strony placu powstaną miejsca parkingowe i chodniki - dodaje Hubert Cichy, kierownik referatu inwestycji w urzędzie miejskim. - Zostanie wykonane przyłącze do sieci wodno-kanalizacyjnej i elektrycznej.

Środek targowiska znajdzie się pod wiatą, dzięki czemu deszcz i śnieg nie będą straszne handlującym. Teren pod dachem zajmie ponad połowę placu. A całość to 80 arów gruntu. Ponadto - po ogrodzeniu placu - wewnątrz zostaną ułożone drogi dla pojazdów sprzedawców oraz będzie wyznaczone miejsce, w którym można handlować „z wozu”. Ważne też, że plac zostanie oświetlony, a z energii elektrycznej (gniazdka zainstalowane na słupkach przy stoiskach) będą mogli korzystać handlujący.

- Z punktu widzenia naszego rolnika fakt powstania nowego targu chyba nie jest aż tak ważny. U nas dominuje gospodarka rolna wielkotowarowa, a taki producent raczej na rynek nie jeździ - wyjaśnia Piotr Kociołek, sołtys rolniczej Dąbrówki Wlkp. - Jednakże z punktu widzenia rozwoju miasta i estetyki to jest ważna inwestycja i dobrze, że powstaje.
Pierwsze targi - w maju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska