Do zdarzenia doszło w poniedziałek 9 maja. To właśnie wtedy policjant służby patrolowej sierżant sztabowy Paweł Siewierski, idąc ulicą, zauważył dwóch biegnących mężczyzn, z których jeden miał w ręce ubrania, a goniący go krzyczał „złodziej”.
- Policjant, widząc tę sytuację, nie wahał się ani chwili, dołączył do pościgu, dogonił, zatrzymał i obezwładnił uciekającego. Okazało się, że zatrzymany 40-latek jest odpowiedzialny za zuchwałą kradzież ubrań w sklepie jednego z centrów handlowych - informuje podinsp. Małgorzata Stanisławska z zespołu prasowego zielonogórskiej policji.
Mundurowy o zatrzymaniu powiadomił dyżurnego policji, który na miejsce skierował patrol. W trakcie wyjaśniania okoliczności zdarzenia okazało się, że 40-latek wszedł do sklepu, zdjął z wieszaków interesującą go odzież, a następnie chciał opuścić sklep bez płacenia za towar. - Tę sytuację zauważył pracownik ochrony, który próbował go zatrzymać. Mężczyzna wyrwał się ochronie i zaczął uciekać. Za mężczyzną pobiegł pracownik ochrony, a następnie pościg kontynuował przypadkowy świadek. Tę sytuację zauważył policjant, który finalnie doprowadził do zatrzymania złodzieja - dodaje podinsp. Stanisławska.
Za kradzież ubrań odpowiedzialny jest 40-latek z Zielonej Góry. Mężczyzna znany jest policji, wcześniej był już notowany za liczne kradzieże. - Skradzione przez niego ubrania, trafiły z powrotem do sklepu. 40-latek usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej mniejszej wagi, za co według kodeksu karnego grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia rzeczniczka KMP w Zielonej Górze.
Przeczytaj też:
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?