Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra: Co dalej z winną ustawą?

Marta Szkudlarek 0 68 324 88 36 [email protected]
Po przekazaniu list z podpisami prezydent Janusz Kubicki, winiarz Marek Krojcig i przedstawiciel Aspe Sylwester Pyrka podsumowali całą akcję
Po przekazaniu list z podpisami prezydent Janusz Kubicki, winiarz Marek Krojcig i przedstawiciel Aspe Sylwester Pyrka podsumowali całą akcję fot. Wojciech Struzik
Akcja zbierania podpisów pod petycją trwała przez cały tydzień Winobrania. 100 tys. głosów nie udało się uzbierać. Głowa miasta twierdzi, że jest ich 30 tys.

Podczas Dni Zielonej Góry wynikła akcja społeczna zbierania podpisów pod petycją do władz Sejmu i Senatu oraz głowy państwa Lecha Kaczyńskiego. W petycji chodzi o zmianę pięciu ustaw. Zmiany te umożliwią winiarzom sprzedaż wina.

- To bardo cenna inicjatywa różnych środowisk. Rolnicy uprawiający winorośl specjalnie na wino. I jak wszystko dobrze pójdzie, to w ramach naszych gospodarstw, które prowadzimy, będziemy mogli sprzedawać własne produkty. Nie stając się jednocześnie przedsiębiorcami - tłumaczy Marek Krojcig, właściciel "Starej Winnej Góry". Winiarz wraz z Sylwestrem Pyrką, przedstawicielem agencji Aspe, listy z podpisami przekazał szefowi miasta Januszowi Kubickiemu.

- Chciałoby się kupić lubuskie wino w sklepie. Już nawet sobie wyobrażam, jak wchodzę do sklepu i ściągam z półki butelkę z ceną, tego lokalnego trunku. A nie to, co teraz. Robimy pseudo degustację na winnicach - śmieje się prezydent Kubicki. Szef miasta uważa, że sprzedaż już powinna się normalnie odbywać. Zmiana prawa umożliwi rozwój wszystkim winnicom w regionie. - Być może Zielona Góra zostanie nazwana stolicą wina - proponuje prezydent. Jak podkreśla przedstawiciel miasta parlamentarzyści są jak najbardziej za zmianami w ustawach.

Teraz nie pozostaje nic innego, jak postawienie kropki nad przysłowiowym "i". - Zresztą widać, że petycja cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród mieszkańców Winnego Grodu i nie tylko, co widać po ilości podpisów - argumentuje Kubicki. I przewraca karty. Oprócz Zielonej Góry i okolicznych miejscowości, pojawiają się też Kraków, Poznań, Jelenia Góra czy nawet Pobierowo.

Formularze są dostępne dla mieszkańców

Nie braknie jednak pytań o liczbę głosów. Ile osób podpisało petycję? - Dużo i to bardzo, co widać po listach - informuje Pyrka. Oczywiście oficjalnej liczby jeszcze nie ma. Nie udało się podliczyć wszystkich nazwisk. Lecz prezydent próbuje podsumować, że w rękach trzyma około 30 tys. głosów. I na dowód swoich słów rozkłada kartki na stole. - Teraz można sprawdzić, czy wszyscy radni się podpisali - żartuje sobie Kubicki.

Jeżeli ktoś się jeszcze nie zdążył podpisać pod petycją ma jeszcze okazję. - Lista jest dostępna w Muzeum Ziemi Lubuskiej oraz na stronie internetowej www.ustawawiniarska.pl. Tam można wydrukować formularz, podpisać i przynieść do magistratu - tłumaczy Pyrka.

Od razu podpisze petycję

Co dalej z ustawą? Zapytaliśmy naszych posłów. - Już jakiś czas temu razem z senatorem Iwanem poszliśmy do przewodniczącego klubu poselskiego pana Chlebowskiego. Przedstawiliśmy mu całą sprawę, a on nasze postulaty przekazał Ministrowi Finansów. Teraz czekamy na jego decyzję - informuje Bożenna Bukiewicz, posłanka PO. Poseł przeciwnej partii PiS, Jerzy Materna, również popiera akcję. I obiecuje, że jak tylko trafi do sejmu, to petycję od razu podpisze. - Na razie nie miałem okazji. Ale przyłączę się do akcji, bo sprawę trzeba szybko zakończyć - obiecuje poseł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska