1/35
Dlaczego w sobotni wieczór warto było zostawić ciepłe kapcie...
fot. Kacper Kubiak

Zielona Góra, jakiej nie znacie. Schron na ul. Lisiej [ZDJĘCIA]

Dlaczego w sobotni wieczór warto było zostawić ciepłe kapcie w domu i zaplanować sobie ten czas w inny sposób? Bowiem właśnie na sobotę, 19 stycznia, Schrony OC Zielona Góra oraz projekt NOC Fortyfikacji zaprosili do odwiedzenia schronu LSR (Luftschutzraum), który został przebudowany w latach powojennych.

Obiekt na ulicy Lisiej 55 w Zielonej Górze jest poniemieckim schronem LSR (Luftschutzraum) po polsku nazywany po prostu szczeliną przeciwlotniczą. Był przeznaczony dla obozu Służby Pracy Rzeszy (Reichsarbeitdienst, w skrócie RAD), który znajdował się na ulicy Wiejskiej. Szczelina powstała przed 1945 rokiem.

Zielona Góra. 2 metry pod ziemią - zobacz, jak wygląda schron przeciwlotniczy:


Obiekt może pomieścić 250 osób, na 240 mkw. Podczas przebudowy w latach powojennych, zmieniony został układ korytarzy, część z nich zasypano. Wtedy zniknęło jedno z wyjść, które jest obecnie pod al. Zjednoczenia, zamontowano polskie drzwi przeciwgazowe i dobudowano bloki wejściowe.

To była druga okazja do wejścia do szczeliny przeciwlotniczej, przy ul. Lisiej. W pierwszej edycji wzięło udział ponad tysiąc osób, teraz też cały czas ktoś się tam kręci. Wewnątrz wolontariusze przygotowali trzy wystawy. Opowiadali o sposobach łączności, przenośnych laboratoriach, które można było znaleźć, m.in. w takich szczelinach i w bunkrach, były też kaski, maski przeciwgazowie i broń biała. Można było dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o obiekcie, o czym opowiadał Michał Rządzki i wolontariusze.


2/35
Dlaczego w sobotni wieczór warto było zostawić ciepłe kapcie...
fot. Kacper Kubiak

Zielona Góra, jakiej nie znacie. Schron na ul. Lisiej [ZDJĘCIA]

Dlaczego w sobotni wieczór warto było zostawić ciepłe kapcie w domu i zaplanować sobie ten czas w inny sposób? Bowiem właśnie na sobotę, 19 stycznia, Schrony OC Zielona Góra oraz projekt NOC Fortyfikacji zaprosili do odwiedzenia schronu LSR (Luftschutzraum), który został przebudowany w latach powojennych.

Obiekt na ulicy Lisiej 55 w Zielonej Górze jest poniemieckim schronem LSR (Luftschutzraum) po polsku nazywany po prostu szczeliną przeciwlotniczą. Był przeznaczony dla obozu Służby Pracy Rzeszy (Reichsarbeitdienst, w skrócie RAD), który znajdował się na ulicy Wiejskiej. Szczelina powstała przed 1945 rokiem.

Zielona Góra. 2 metry pod ziemią - zobacz, jak wygląda schron przeciwlotniczy:


Obiekt może pomieścić 250 osób, na 240 mkw. Podczas przebudowy w latach powojennych, zmieniony został układ korytarzy, część z nich zasypano. Wtedy zniknęło jedno z wyjść, które jest obecnie pod al. Zjednoczenia, zamontowano polskie drzwi przeciwgazowe i dobudowano bloki wejściowe.

To była druga okazja do wejścia do szczeliny przeciwlotniczej, przy ul. Lisiej. W pierwszej edycji wzięło udział ponad tysiąc osób, teraz też cały czas ktoś się tam kręci. Wewnątrz wolontariusze przygotowali trzy wystawy. Opowiadali o sposobach łączności, przenośnych laboratoriach, które można było znaleźć, m.in. w takich szczelinach i w bunkrach, były też kaski, maski przeciwgazowie i broń biała. Można było dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o obiekcie, o czym opowiadał Michał Rządzki i wolontariusze.


3/35
Dlaczego w sobotni wieczór warto było zostawić ciepłe kapcie...
fot. Kacper Kubiak

Zielona Góra, jakiej nie znacie. Schron na ul. Lisiej [ZDJĘCIA]

Dlaczego w sobotni wieczór warto było zostawić ciepłe kapcie w domu i zaplanować sobie ten czas w inny sposób? Bowiem właśnie na sobotę, 19 stycznia, Schrony OC Zielona Góra oraz projekt NOC Fortyfikacji zaprosili do odwiedzenia schronu LSR (Luftschutzraum), który został przebudowany w latach powojennych.

Obiekt na ulicy Lisiej 55 w Zielonej Górze jest poniemieckim schronem LSR (Luftschutzraum) po polsku nazywany po prostu szczeliną przeciwlotniczą. Był przeznaczony dla obozu Służby Pracy Rzeszy (Reichsarbeitdienst, w skrócie RAD), który znajdował się na ulicy Wiejskiej. Szczelina powstała przed 1945 rokiem.

Zielona Góra. 2 metry pod ziemią - zobacz, jak wygląda schron przeciwlotniczy:


Obiekt może pomieścić 250 osób, na 240 mkw. Podczas przebudowy w latach powojennych, zmieniony został układ korytarzy, część z nich zasypano. Wtedy zniknęło jedno z wyjść, które jest obecnie pod al. Zjednoczenia, zamontowano polskie drzwi przeciwgazowe i dobudowano bloki wejściowe.

To była druga okazja do wejścia do szczeliny przeciwlotniczej, przy ul. Lisiej. W pierwszej edycji wzięło udział ponad tysiąc osób, teraz też cały czas ktoś się tam kręci. Wewnątrz wolontariusze przygotowali trzy wystawy. Opowiadali o sposobach łączności, przenośnych laboratoriach, które można było znaleźć, m.in. w takich szczelinach i w bunkrach, były też kaski, maski przeciwgazowie i broń biała. Można było dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o obiekcie, o czym opowiadał Michał Rządzki i wolontariusze.


4/35
Dlaczego w sobotni wieczór warto było zostawić ciepłe kapcie...
fot. Kacper Kubiak

Zielona Góra, jakiej nie znacie. Schron na ul. Lisiej [ZDJĘCIA]

Dlaczego w sobotni wieczór warto było zostawić ciepłe kapcie w domu i zaplanować sobie ten czas w inny sposób? Bowiem właśnie na sobotę, 19 stycznia, Schrony OC Zielona Góra oraz projekt NOC Fortyfikacji zaprosili do odwiedzenia schronu LSR (Luftschutzraum), który został przebudowany w latach powojennych.

Obiekt na ulicy Lisiej 55 w Zielonej Górze jest poniemieckim schronem LSR (Luftschutzraum) po polsku nazywany po prostu szczeliną przeciwlotniczą. Był przeznaczony dla obozu Służby Pracy Rzeszy (Reichsarbeitdienst, w skrócie RAD), który znajdował się na ulicy Wiejskiej. Szczelina powstała przed 1945 rokiem.

Zielona Góra. 2 metry pod ziemią - zobacz, jak wygląda schron przeciwlotniczy:


Obiekt może pomieścić 250 osób, na 240 mkw. Podczas przebudowy w latach powojennych, zmieniony został układ korytarzy, część z nich zasypano. Wtedy zniknęło jedno z wyjść, które jest obecnie pod al. Zjednoczenia, zamontowano polskie drzwi przeciwgazowe i dobudowano bloki wejściowe.

To była druga okazja do wejścia do szczeliny przeciwlotniczej, przy ul. Lisiej. W pierwszej edycji wzięło udział ponad tysiąc osób, teraz też cały czas ktoś się tam kręci. Wewnątrz wolontariusze przygotowali trzy wystawy. Opowiadali o sposobach łączności, przenośnych laboratoriach, które można było znaleźć, m.in. w takich szczelinach i w bunkrach, były też kaski, maski przeciwgazowie i broń biała. Można było dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o obiekcie, o czym opowiadał Michał Rządzki i wolontariusze.


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Kłodawska Majówka ściągnęła tłumy. Ludzie bawili się przy Łobuzach i Stachurskim

Kłodawska Majówka ściągnęła tłumy. Ludzie bawili się przy Łobuzach i Stachurskim

Carina Gubin pokonała Odrę Bytom Odrzański i zrobiła krok w kierunku utrzymania

Carina Gubin pokonała Odrę Bytom Odrzański i zrobiła krok w kierunku utrzymania

Lubuszanin Teo Tomczuk w finale Mam Talent! Publiczność oklaskiwała go na stojąco!

Lubuszanin Teo Tomczuk w finale Mam Talent! Publiczność oklaskiwała go na stojąco!

Zobacz również

Latynoską Noc w Muzeum Ziemi Lubuskiej śmiało można zaliczyć do wyjątkowo udanych

Latynoską Noc w Muzeum Ziemi Lubuskiej śmiało można zaliczyć do wyjątkowo udanych

Lubuszanin Teo Tomczuk w finale Mam Talent! Publiczność oklaskiwała go na stojąco!

Lubuszanin Teo Tomczuk w finale Mam Talent! Publiczność oklaskiwała go na stojąco!