Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Miasto ogłosiło przetarg na działki w strefie aktywności gospodarczej

Leszek Kalinowski 68 324 88 74 [email protected]
Działki dla inwestorów (grafika Sylwia Friedel)
Działki dla inwestorów (grafika Sylwia Friedel)
Czy przybędzie nam inwestorów? Jest szansa, bo do kupienia są działki w strefie aktywności gospodarczej. Duże nie szły i miasto podzieliło je na mniejsze. I właśnie ogłosiło przetarg. Do wzięcia jest dziewięć hektarów.

Zdaniem wiceprezydenta Dariusza Lesickiego, to ostatnie tak atrakcyjne lokalizacje w mieście. O tereny te pytali zwłaszcza średni i mali przedsiębiorcy. Dlatego działki zostały podzielone. W sumie do kupienia są 23. Prawie dziewięć hektarów ziemi zostało wcenionych na 15,5 mln zł. Działki są atrakcyjne, zwłaszcza te przy Trasie Północnej, bo znajdują się w strefie aktywności gospodarczej. Inwestorzy będą więc korzystać z ulg. Otwarcie ofert odbędzie się 15 grudnia. Wiceprezydent zdradza, że zainteresowanie ziemią przy Trasie Północnej jest. Zwłaszcza tych, którzy obecnie płacą za dzierżawę. Chcieliby być na swoim.

Czy mniejsze działki rzeczywiście będą się cieszyć większym zainteresowaniem, okaże się niebawem.

Czytaj też: Otwarta droga do inwestycji w Spalonym Lesie

- Nie ingeruję w wielkość działek. Głosowałem za zmianą planu zagospodarowania przestrzennego, bo generalnie jestem za przygotowaniem terenów inwestycyjnych w mieście - mówi radny PiS Kazimierz Łatwiński. - Podział działek to taktyka miasta, oparta m.in. za potrzebach potencjalnych inwestorów.

Dla radnego najważniejszy jest fakt, by w umowach sprzedaży znalazły się zapisy o terminie rozpoczęci i zakończenia inwestycji.

- Żeby nie było spekulacji gruntami - dodaje.

Magistrat jednak się zabezpieczył, wprowadzając specjalne zapisy. Inwestor musi rozpocząć budowę w ciągu 14 miesięcy, a zakończyć ją w kolejnych dwóch latach. W przeciwnym razie zapłaci karę w wysokości 100 procent kwoty, jaką wydał na zakup działki.

Radni jednak widzą inny problem. Niektórzy uważają, że ziemię byłoby łatwiej sprzedać, gdyby ją wylesić. Kamil Kawicki (PO) twierdzi: - Owszem, najlepiej byłoby, gdyby inwestor przyszedł na gotowe, ale z jednej strony mamy tu interes kupującego, z drugiej - sprzedającego, czyli miasta, które musi oglądać każdą złotówkę.

Czytaj też: Ponad 1,5 tys. osób znalazło już zatrudnienie w strefie

Miasto tłumaczy, że lasu nie wycina, bo musiałoby sporo zapłacić. Bo jeśli to robi, musi wnieść opłaty. Gdyby zrobił to inwestor, a wartość działki byłaby większa niż wartość lasu - już nie.

- Poza tym nie wiadomo, czy ktoś, kto chce postawić tu salon sprzedaży czy magazyn, będzie chciał wyciąć wszystkie drzewa. Doświadczenie pokazuje, że nie wszyscy tak postępują. Zwykle zostawiają maksymalną ilość zieleni - podkreśla radny Artur Hebda (SLD). - Najważniejsze, by przedsiębiorca miał pomysł na sprzedaż swoich produktów. Jeśli tak się stanie, to z pewnością poniesie koszty wycinki.

W plan zagospodarowania przestrzennego jest zapisane, że 5-10 procent terenu ma być z zielenią. Więc po co wycinać wszystkie drzewa, by potem inwestora zmuszać do sadzenia nowych?

- Nie ma sensu wycinać lasu, bez gwarancji że teren zostanie zagospodarowany - podkreśla K. Łatwiński. - Będzie inwestor, będzie wycinka... Radny dodaje, że w przypadku małych działek las nie ma znaczenia. Co innego gdyby chodziło o duży obszar i wielkiego inwestora. Z myślą o takich przygotowywane są tereny w Nowym Kisielinie. Tam drzew nie ma...

Radni liczą, że wystawione na sprzedaż działki zagospodarują nie tylko miejscowi przedsiębiorcy, bo oni nie wpłyną na wzrost zatrudnienie. Po prostu przeniosą się tylko w inne, bardziej atrakcyjne miejsce. Ich zdaniem, nie powinno być problemu z nowymi właścicielami przy Trasie Północnej (przy rondzie Rady Europy), ale dobrze by było, by zapełniła się także druga część działek.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska