MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra nie poddaje się, czyli króóóóóóótki spacer po zaśnieżonym mieście

(hak)
fot. Zdzisław Haczek
- Będziemy tu stały, aż zimno nas wygoni - deklarują dziś o 11.35 dwie Beaty, kwestujące na rzecz WOŚP przy przejściu dla pieszych przed DT Centrum.
Zielona Góra nie poddaje się, czyli króóóóóóótki spacer po zaśnieżonym mieście

11.10. Przedpołudniowy spacer rozpoczynamy na ul. Objazdowej. Jeden z mieszkańców najdłuższego bloku na osiedlu S.M. Młodzieżowiec spycha śnieg z chodnika. Indywidualna własna, inicjatywa. - Trzeba się poruszać dla zdrowia - żartuje.

Jezdnie toną w śniegu. Parkingi zastawione autami w białych kożuchach - jak w całym mieście. Kto decyduje się na jazdę, wpada w głębokie koleiny. Można nimi jechać, ale... to ruch w jedną stronę: jak z naprzeciwka wyrośnie inny pojazd - stop! Ktoś musi cofać, bo minięcie się jest niemożliwe. I tak dzieje się o 11.12 przy wieżowcach na ul. Objazdowej i Osadniczej.

Zielona Góra nie poddaje się, czyli króóóóóóótki spacer po zaśnieżonym mieście

Na pętli MZK już grzeje silnik "6". Autobus pojedzie chyba zgodnie z rozkładem (11.20), bo po jezdniach miejskich akurat przemknął pług. Na ul. Dąbrowskiego niektórzy mieszkańcy już z łopatami walczą na chodnikach. Pewna starsza pani też - pełen szacun!

Zielona Góra nie poddaje się, czyli króóóóóóótki spacer po zaśnieżonym mieście

11.27. Ul. Akacjowa. Też koleiny na jezdni, ale tu przynajmniej ulica jednokierunkowa, więc odpada problem mijania. Na schodach wzdłuż ogrodzenia Gimnazjum nr 6 grupki zielonogórzan. Wracają ze mszy św. w kościele Najświętszego Zbawiciela. Niektórzy z przyklejonymi serduszkami WOŚP. - Dobrze, że mam dobre buty - cieszy się mężczyzna i ostrożnie wbija podeszwy w zaśnieżone stopnie. Kawałek dalej dwie kobiety powoli "wydeptują" stopnie. - Będzie też dla innych - mówią.

Zielona Góra nie poddaje się, czyli króóóóóóótki spacer po zaśnieżonym mieście

11.35. Sypie. Nieliczne auta suną po ul. Bohaterów Westerplatte. Przy przejściu dla pieszych przed DT Centrum - dwie Beaty kwestują z puszkami na rzecz WOŚP. - Ludzie wrzucają chętnie. Niektórych nie trzeba nawet namawiać - mówi Beata nr 1. - Mi to wrzucali już w autobusie - śmieje się Beata nr 2. Uczennice Gimnazjum nr 6 deklarują, że będą tu dziś stały tak długo, dopóki zimno ich nie wygoni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska