- Myślałam, co to za radio tak ładnie gra, a to kolędnicy - mówi ze śmiechem pani Krystyna, która w piątkowe popołudnie wsiadła do jednego z zielonogórskich autobusów linii nr 8.
To właśnie w nich między godziną 15 a 17 zasiedli kolędnicy, by razem z pasażerami zaśpiewać kolędy i umilić im czas. Jak reagowali mieszkańcy? Najpierw zdziwieniem, a potem niektórzy przyłączali się do śpiewu.
Dobrze jest nieść radość
W rolę kolędników wcielili się uczestnicy Zielonogórskich Warsztatów Liturgiczno-Muzycznych i Zielonogórskiego Kolędowania oraz zaproszeni goście.
- Zdecydowałam się na wzięcie udziału w akcji, ponieważ bardzo podoba mi się pomysł wyjścia do ludzi, niesienia radości, płynącego z kolędowania - mówi Anna Wegner, z Zielonogórskich Warsztatów Liturgiczno-Muzycznych. - To jest też forma ewangelizacji. I samo śpiewanie daje nam frajdę, możemy się tym podzielić z Zieloną Górą. Mieszkańcy dołączyli się do śpiewania, na czym nam najbardziej zależało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?