Lenka jest prawdziwą wojowniczką. Ma 7 lat i zamiast bawić się z dziećmi, musi toczyć ciężki bój z rakiem. Już drugi raz. Gdy miała 2 latka, zachorowała na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Po dwóch latach walki zakończyła leczenie.
Jednak radość nie trwała długo. Dwa miesiące temu Lenka nagle obudziła się z krzykiem, że nic nie słyszy. Po licznych wizytach w szpitalach i gabinetach lekarskich okazało się, że to wina czaszkogardlaka. Guza, który uciska mózg. Jest tak olbrzymi, że neurochirurdzy z Wrocławia nie podjęli się operacji.
W inicjatywę pomocy włączyło się wiele osób oraz znajomych rodziny dziewczynki. Powstał pomysł organizacji festynu rodzinnego. Do tego doszły licytacje oraz różnego rodzaju atrakcje. Wszystko po to, aby pomóc ciężko chorej dziewczynce. - Z ogromną chęcią włączamy się w wszelkie społeczne inicjatywy w Zielonej Górze, a ta jest szczególna. Razem możemy pomóc maleńkiej Lence wygrać życie, spieszmy się – mówi Wojciech Kozakiewicz, właściciel ECE Logistics.
Lenka została wysłana do Centrum Zdrowia Dziecka. Czeka na operację, a zanim to nastąpi, cały czas musi mieć założony dren w głowie, przez który odciągany jest płyn z torbiela. Każdy wyjazd do Warszawy to ogromne koszty, na które nie stać rodziców Lenki. Ale to nie koniec. Już teraz lekarze wiedzą, że przy tak rozległym guzie, Lenka nie ma szans na wyjście z choroby bez uszczerbku na zdrowiu.
Pewne jest więc już to, że po operacji czeka ją więc długa i żmudna rehabilitacja. Nie wiadomo tylko, jak poważny będzie uszczerbek... Pomagamy Lence i jej rodzinie. Zbieramy pieniądze na pomoc w jej leczeniu teraz i po operacji. Liczy się każda złotówka.
Festyn odbędzie się w sobotę, 11 czerwca, przy ul. Rzeźniczka koło Akademii Talentów. Początek godz. 11.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
