5/26
W piątek, 8 marca, na zielonogórskim deptaku prezydent...
fot. Mariusz Kapała / GL

Zielona Góra. Prezydent i jego radni zamiast kwiatka rozdali paniom... słodkości

W piątek, 8 marca, na zielonogórskim deptaku prezydent Janusz Kubicki i jego radni rozdawali ciasto dla pań. Wszystko w ramach Dnia Kobiet. Czy taki rodzaj świętowania się nam podoba?




Panie: Maria, Honorata, Wanda i Ela w piątkowe popołudnie przyszły na zielonogórski deptak. Spotkaliśmy je tuż po tym, jak radni prezydenckiego klubu wręczyli im słodkości przygotowane przez Palmiarnię w Zielonej Górze.

- I fajnie tak świętować, na słodko! - mówią zgodnie zielonogórzanki. I nie zamierzają kończyć tak zabawy. W końcu dziś jest ich święto i warto się docenić.

- Super! Mnie się taki pomysł bardzo podoba - wtóruje pani Basia. - Fajnie, że pan prezydent w dniu naszego święta zadbał o kobiety - te pracujące, ale i emerytki, rencistki - śmieje się kobieta. - Tylko nie ma czym popić, a człowiekowi tak słodko.

Piątkowe świętowanie chętnym pokrzyżowała pogoda. Co odważniejsi i gotowi się poświęcić dla słodkości, wbiegali w deszczu pod wielki namiot Palmiarni, przytrzymywany przez pracowników urzędu miasta.

Nie można było nie spytać, kto zapłacił za te smakujące mieszkankom (no dobrze, panowie też się skusili) słodkości.

- Radny Grzegorz Hryniewicz ma fakturę na te wypieki - zapewnił nas radny Paweł Wysocki z prezydenckiego klubu, który razem z kolegami rozdawał słodycze paniom. - Zrzuciliśmy się z własnej kieszeni na te słodkości.

A jak Państwo oceniają taki rodzaj świętowania Dnia Kobiet?

Zobacz nasz najnowszy Magazyn Informacyjny:


6/26
W piątek, 8 marca, na zielonogórskim deptaku prezydent...
fot. Mariusz Kapała / GL

Zielona Góra. Prezydent i jego radni zamiast kwiatka rozdali paniom... słodkości

W piątek, 8 marca, na zielonogórskim deptaku prezydent Janusz Kubicki i jego radni rozdawali ciasto dla pań. Wszystko w ramach Dnia Kobiet. Czy taki rodzaj świętowania się nam podoba?




Panie: Maria, Honorata, Wanda i Ela w piątkowe popołudnie przyszły na zielonogórski deptak. Spotkaliśmy je tuż po tym, jak radni prezydenckiego klubu wręczyli im słodkości przygotowane przez Palmiarnię w Zielonej Górze.

- I fajnie tak świętować, na słodko! - mówią zgodnie zielonogórzanki. I nie zamierzają kończyć tak zabawy. W końcu dziś jest ich święto i warto się docenić.

- Super! Mnie się taki pomysł bardzo podoba - wtóruje pani Basia. - Fajnie, że pan prezydent w dniu naszego święta zadbał o kobiety - te pracujące, ale i emerytki, rencistki - śmieje się kobieta. - Tylko nie ma czym popić, a człowiekowi tak słodko.

Piątkowe świętowanie chętnym pokrzyżowała pogoda. Co odważniejsi i gotowi się poświęcić dla słodkości, wbiegali w deszczu pod wielki namiot Palmiarni, przytrzymywany przez pracowników urzędu miasta.

Nie można było nie spytać, kto zapłacił za te smakujące mieszkankom (no dobrze, panowie też się skusili) słodkości.

- Radny Grzegorz Hryniewicz ma fakturę na te wypieki - zapewnił nas radny Paweł Wysocki z prezydenckiego klubu, który razem z kolegami rozdawał słodycze paniom. - Zrzuciliśmy się z własnej kieszeni na te słodkości.

A jak Państwo oceniają taki rodzaj świętowania Dnia Kobiet?

Zobacz nasz najnowszy Magazyn Informacyjny:


7/26
W piątek, 8 marca, na zielonogórskim deptaku prezydent...
fot. Mariusz Kapała / GL

Zielona Góra. Prezydent i jego radni zamiast kwiatka rozdali paniom... słodkości

W piątek, 8 marca, na zielonogórskim deptaku prezydent Janusz Kubicki i jego radni rozdawali ciasto dla pań. Wszystko w ramach Dnia Kobiet. Czy taki rodzaj świętowania się nam podoba?




Panie: Maria, Honorata, Wanda i Ela w piątkowe popołudnie przyszły na zielonogórski deptak. Spotkaliśmy je tuż po tym, jak radni prezydenckiego klubu wręczyli im słodkości przygotowane przez Palmiarnię w Zielonej Górze.

- I fajnie tak świętować, na słodko! - mówią zgodnie zielonogórzanki. I nie zamierzają kończyć tak zabawy. W końcu dziś jest ich święto i warto się docenić.

- Super! Mnie się taki pomysł bardzo podoba - wtóruje pani Basia. - Fajnie, że pan prezydent w dniu naszego święta zadbał o kobiety - te pracujące, ale i emerytki, rencistki - śmieje się kobieta. - Tylko nie ma czym popić, a człowiekowi tak słodko.

Piątkowe świętowanie chętnym pokrzyżowała pogoda. Co odważniejsi i gotowi się poświęcić dla słodkości, wbiegali w deszczu pod wielki namiot Palmiarni, przytrzymywany przez pracowników urzędu miasta.

Nie można było nie spytać, kto zapłacił za te smakujące mieszkankom (no dobrze, panowie też się skusili) słodkości.

- Radny Grzegorz Hryniewicz ma fakturę na te wypieki - zapewnił nas radny Paweł Wysocki z prezydenckiego klubu, który razem z kolegami rozdawał słodycze paniom. - Zrzuciliśmy się z własnej kieszeni na te słodkości.

A jak Państwo oceniają taki rodzaj świętowania Dnia Kobiet?

Zobacz nasz najnowszy Magazyn Informacyjny:


8/26
W piątek, 8 marca, na zielonogórskim deptaku prezydent...
fot. Mariusz Kapała / GL

Zielona Góra. Prezydent i jego radni zamiast kwiatka rozdali paniom... słodkości

W piątek, 8 marca, na zielonogórskim deptaku prezydent Janusz Kubicki i jego radni rozdawali ciasto dla pań. Wszystko w ramach Dnia Kobiet. Czy taki rodzaj świętowania się nam podoba?




Panie: Maria, Honorata, Wanda i Ela w piątkowe popołudnie przyszły na zielonogórski deptak. Spotkaliśmy je tuż po tym, jak radni prezydenckiego klubu wręczyli im słodkości przygotowane przez Palmiarnię w Zielonej Górze.

- I fajnie tak świętować, na słodko! - mówią zgodnie zielonogórzanki. I nie zamierzają kończyć tak zabawy. W końcu dziś jest ich święto i warto się docenić.

- Super! Mnie się taki pomysł bardzo podoba - wtóruje pani Basia. - Fajnie, że pan prezydent w dniu naszego święta zadbał o kobiety - te pracujące, ale i emerytki, rencistki - śmieje się kobieta. - Tylko nie ma czym popić, a człowiekowi tak słodko.

Piątkowe świętowanie chętnym pokrzyżowała pogoda. Co odważniejsi i gotowi się poświęcić dla słodkości, wbiegali w deszczu pod wielki namiot Palmiarni, przytrzymywany przez pracowników urzędu miasta.

Nie można było nie spytać, kto zapłacił za te smakujące mieszkankom (no dobrze, panowie też się skusili) słodkości.

- Radny Grzegorz Hryniewicz ma fakturę na te wypieki - zapewnił nas radny Paweł Wysocki z prezydenckiego klubu, który razem z kolegami rozdawał słodycze paniom. - Zrzuciliśmy się z własnej kieszeni na te słodkości.

A jak Państwo oceniają taki rodzaj świętowania Dnia Kobiet?

Zobacz nasz najnowszy Magazyn Informacyjny:


Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Toyota Yaris Cross 2024. Teraz już tylko z hybrydami

Toyota Yaris Cross 2024. Teraz już tylko z hybrydami

Roślina za książkę czy książka za roślinę? Zobacz, jak wymieniali się zielonogórzanie

Roślina za książkę czy książka za roślinę? Zobacz, jak wymieniali się zielonogórzanie

Urzędnicy w Gorzowie będą jeździć rowerami elektrycznymi

Urzędnicy w Gorzowie będą jeździć rowerami elektrycznymi

Zobacz również

W Lesznie Górnym szykuje się niezwyky festiwal "Na styku kultur"

W Lesznie Górnym szykuje się niezwyky festiwal "Na styku kultur"

Roślina za książkę czy książka za roślinę? Zobacz, jak wymieniali się zielonogórzanie

Roślina za książkę czy książka za roślinę? Zobacz, jak wymieniali się zielonogórzanie