Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Przez wirusa ASF działkowcy nie mogą dostać się do ogrodów

Maciej Dobrowolski
Maciej Dobrowolski
W okolicy Zielonej Góry pojawiły się informacyjne tablice, które ostrzegają przed ASF
W okolicy Zielonej Góry pojawiły się informacyjne tablice, które ostrzegają przed ASF Mariusz Kapała
- Nasi działkowcy mają poważny problem. Zakaz wstępu do lasu z powodu ASF sprawił, że nie mogą dojechać do swoich działek. Ludzie martwią się o swoje zwierzęta i majątek - tłumaczy Rafał Hawryluk z zielonogórskiego oddziału Polskiego Związku Działkowców.

Sytuacja dotyczy dwóch ogrodów w okolicy Zielonej Góry i Wilkanowa: ROD „Wiarus” oraz ROD „Zacisze Leśne”. - Prezesi obu ogrodów poinformowali nas, że straż leśna zatrzymuje osoby, które chcą dostać się na działki. Okazuje, się, że jedyny możliwy dojazd biegnie przez drogi leśne, a te zostały zamknięte zarządzeniem wojewody z powodu zagrożenia ASF. Co prawda, jeszcze nikt nie otrzymał mandatu, na razie skończyło się jedynie na ostrzeżeniach i zawróceniu z drogi. Niestety, nikt nas wcześniej nie informował, że taka sytuacja może mieć miejsce, zostaliśmy tym kompletnie zaskoczeni - tłumaczy Rafał Hawryluk.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Zielona Góra. Na działkach w ROD „Związkowiec” idzie powoli ku lepszemu. Właśnie założono nową pompę

- Warto pamiętać, że działkowcy mają prawo trzymać na terenie ogrodów zwierzęta, m.in. kury, króliki czy też gołębie. O te zwierzęta należy dbać, trzeba je regularnie karmić. Teraz nie ma jak się do nich dostać. Część działkowców trzyma również na działkach cenny sprzęt, czy też narzędzia. Tego majątku też trzeba pilnować. Teraz mamy okres zimowy, więc odwiedzających ogrody jest mniej. Ale sytuacja z ASF może się ciągnąć jeszcze pół roku, tymczasem tradycyjnie w lutym zaczyna rosnąć ruch w naszych ogrodach. Musimy jakoś rozwiązać ten problem - przekonuje Hawryluk.

Wystarczy zakaz zatrzymywania się?

- Dziki przychodzą w mieście na osiedla, a tymczasem my nie możemy dostać się do działek - twierdzi Krzysztof Andrzejewski, prezes ROD „Wiarus”. - Musimy pamiętać, że również w grudniu i styczniu na działkach wykonuje się pewne prace, przekopuje obornik czy też bieli drzewa. Może warto rozważyć wytyczenie nam po prostu przejezdnego szlaku z zakazem zatrzymywania się na drodze. To rozwiązałoby nasz problem.

Zgadza się z nim Piotr Kotas, prezes ROD „Zacisze Leśne”. - Na trasach prowadzących do działek można wyłożyć maty odkażające, po których będzie musiał przejechać każdy pojazd. Takie rozwiązania stosowano już wcześniej z powodzeniem - przekonuje Kotas.

Rafał Hawryluk twierdzi, że PZD zwróciło się na piśmie do Powiatowego Lekarza Weterynarii o możliwość zwolnienia działkowców z zakazu wstępu do lasu, przynajmniej na drogach prowadzących do „Wiarusa” oraz „Zacisza Leśnego”.

Działkowcy liczą na kompromis

- Mam nadzieję, że uda się wypracować jakiś kompromis. Nie chcemy, żeby ktoś na własną rękę przedzierał się do działek. Wiemy, że sytuacja jest nadzwyczajna, ale chcielibyśmy, żeby służby również nas zrozumiały. Zdajemy sobie jednocześnie sprawę, że ewentualna zgoda będzie obarczona dodatkowymi obostrzeniami dotyczącymi bioasekuracji. Liczymy jednak, że nie będzie to zbyt kosztowne dla działkowców - twierdzi nasz rozmówca.

Jak Powiatowy Lekarz Weterynarii odnosi się do sprawy? - Los zwierząt pozostawionych dla działkach jest dla mnie bardzo ważny. Musimy w tym przypadku pogodzić dwie sprawy: aby wirus ASF nie wymknął się spod kontroli i żeby działkowcy mogli dbać o zwierzęta - twierdzi lek. wet. Natalia Wojniusz. - Proponuję, aby działkowcy w porozumieniu z nadleśnictwem zwrócili się do mnie z opisem, jak dokładnie wygląda dojazd do ich działek. Jestem przekonana, że na pewno znajdziemy wspólnie rozwiązanie.

Afrykański pomór świń w Zielonej Górze. Zakazano wchodzenia do lasów:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska