Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra walczy z wielkim śniegiem

Alicja Bogiel 0 68 324 88 46 [email protected]
Piątek, 12.30. Nasz fotoreporter pług odśnieżający spotkał na ul. Wyszyńskiego
Piątek, 12.30. Nasz fotoreporter pług odśnieżający spotkał na ul. Wyszyńskiego fot. Wojciech Waloch
Setki telefonów i maili... Do redakcji wciąż spływają prośby o "zimową" interwencję. Na razie zmobilizowaliśmy służby miejskie do uprzątnięcia płatnych parkingów, na dachy wyszły ekipy odśnieżające.

Już ponad tydzień miasto walczy z wielkim śniegiem. I w wielu miejscach widać efekty tej walki. Nie ma już gór śniegu na deptaku (nocami wywoziła je na zlecenie miasta firma Mar Pol). Kłopotliwy "towar" wywożony jest również przez San Bud, Diament i PBO z osiedlowych ulic - z Jędrzychowa, os. Szwajcarskiego, Zacisza. Z miasta wyjechało ponad 400 wywrotek śniegu.

Urząd zlecił też odśnieżanie osiedlowych uliczek, które normalnie nie są w spisie ulic do zimowego utrzymania. Codziennie publikujemy listę dróg, na których zawitają dodatkowe pługi.
Miasto wydało już 300 tysięcy złotych na walkę z zimą. - I faktycznie, całymi nocami wywożą ten śnieg - opowiada Mariola Malińska, która obserwowała wywrotki jeżdżące na tereny przy Trasie Północnej.

Mieszkańcy przyznają też, że widać pracę miejskich służb. Ale czasami trzeba je było do pracy "zachęcić". Dopiero po zgłoszeniach rodziców sprzątnięto śnieg z drogi do szkoły społecznej przy ul. Władysława IV. Z ul. Bankowej i parkingów w miejskiej strefie płatnego postoju zaspy znikły dopiero po interwencji "GL". W piątek w końcu można było bezpiecznie zaparkować przy bardzo często uczęszczanych ulicach - al. Niepodległości i pl. Bohaterów.

Bardzo wiele było też zgłoszeń o przeciekających dachach. Sprawdziliśmy, co dzieje się z interwencją Teresy Górnickiej z ul. Tylnej. I tu ekipa pojawiła się na dachu bardzo szybko.
Niestety, prośby o pomoc ciągle spływają. I mieszkańcy narzekają, że zakład komunalny nie spieszy się z usuwaniem śniegu i wody z dachów. - Już 8 stycznia zgłosiłam telefonicznie, że cieknie z dachu, do tej pory nikt się nie pojawił - denerwuje się Zofia Rosińska z ul. Długiej.
Mieszkańcy ul. Zachodniej niecierpliwią się, że nie dojechał obiecany pług, by odśnieżyć osiedlowa ulicę. A na Orkana pług się pojawił, ale... - Przejechał tylko raz i droga nadal nie jest przejezdna. Śniegu usunął tyle co nic - opowiadają mieszkańcy ulicy.

Tradycyjnie też dostajemy zgłoszenia nieodśnieżonych chodników. Pan Marcin podpowiada, by policjanci wzięli się za odśnieżanie chodnika przy swojej bazie na ul. Batorego. Zaspy zalegają na chodniku naprzeciwko starostwa. Wszystkie zgłoszenia dotyczące chodników przekazaliśmy straży miejskiej, te o drogach i parkingach - do Biura Zarządzani Drogami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska