Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielone Korytarze w Zielonej Górze?

Dariusz Chajewski
- Nie mam pojęcia dlaczego ten projekt gdzieś utknął, przedstawiliśmy go jeszcze za kadencji wiceprezydenta Bambrowicza - dodaje Jerzak. - Może nasze korytarze kłócą się z obecną polityką władz, które każdy wolny skrawek przestrzeni sprzedaj a pod zabudowę. Ale taka polityka ma krótkie nogi...
- Nie mam pojęcia dlaczego ten projekt gdzieś utknął, przedstawiliśmy go jeszcze za kadencji wiceprezydenta Bambrowicza - dodaje Jerzak. - Może nasze korytarze kłócą się z obecną polityką władz, które każdy wolny skrawek przestrzeni sprzedaj a pod zabudowę. Ale taka polityka ma krótkie nogi... fot. Mariusz Kapała
Zieleń jest miastu potrzebna nie tylko ze względów estetycznych i dla uzasadnienia nazwy. To przede wszystkim poprawa standardu życia mieszkańców.

Czym jest ten tajemniczy korytarz przewietrzający? To ciąg zieleni prowadzący od centrum w kierunku peryferii miasta.

- Ich celem jest polepszanie komfortu życia w centrum miasta - tłumaczy prof. Leszek Jerzak, jeden z autorów propozycji, którą próbuje przeforsować zielonogórska Liga Ochrony Przyrody. - W centrum jest niska wilgotność, wysokie temperatury, pyły. Wilgotne i chłodne powietrze z okolicznych lasów wnika korytarzami do centrum znacznie podnosząc standard życia w mieście. Nie wolno tych korytarzy przerywać.

Korytarze mają także znaczenie dla miejskiej fauny. Dodatkowo pełnią rolę korytarzy ekologicznych, którymi wędrują zwierzęta - ptaki śpiewające, motyle, płazy. Jerzak i drugi z autorów Piotr Reda. Ceny nieruchomości znajdujące się w zasięgu piętnastominutowego spaceru od zieleni są w Europie Zachodniej wyższe o około 20 proc. Dlatego tam mieszkańcy nie dopuszczają do niszczenia jej i zabudowy.

Tutaj powinny być korytarze

Wschodni - tworzony przez: tzw. Miasteczko Ruchu i Ośrodek Sportowy przy ul. Wyspiańskiego (obecnie teren Uniwersytetu Zielonogórskiego), Park Tysiąclecia, ogrody działkowe przy ul. Zielonogórskiej i Park Winny. Uzupełnieniem zieleni jest tu zespół ogrodów przydomowych osiedla Braniborskiego. Klin ten sięga centrum miasta poprzez Park Winny.

Południowo-wschodni - składający się z: ogrodów działkowych pomiędzy ul. Struga, Lechitów, Krzemieniecką i Słowackiego; skweru przed Komendą Miejską Policji przy ul. Partyzantów; niewielkiego lasku przy ul. Orkana i Lechitów; ogrodów działkowych przy ul. Stromej i Park gen. Sowińskiego. Uzupełnieniem zieleni jest tu zespół ogrodów przydomowych osiedla Słowackiego oraz zieleń osiedla Morelowa. Klin ten sięga centrum miasta poprzez Park Sowińskiego.

Południowy - budowany jest przez: mały lasek na osiedlu Kościuszki, ogrody działkowe pomiędzy ul. Tatrzańską i Żurawią (na południe od których znajdował się niegdyś ogród botaniczny, wchłonięty obecnie przez lasy komunalne i Zespół Szkół Budowlanych i Park Piastowski. Uzupełnieniem zieleni są tu zespoły ogrodów przydomowych osiedli Kościuszki i Kilińskiego. Klin ten jest wykształcony w szczątkowy sposób i nie łączy się z centrum miasta. Jednak po odpowiedniej przebudowie i zwiększeniu w oparciu o zespół zieleni ogrodów przydomowych osiedla Kilińskiego, starodrzewu na terenie Polskiego Radia przy ul. Kukułczej oraz niewielkiego parku przy skrzyżowaniu ul. Ogrodowej i Jaskółczej można go wydłużyć w kierunku centrum miasta.

Zachodni - tworzony przez: ogrody działkowe przy ul. Małej i Olchowej, ogrody działkowe pomiędzy ul. Działkową, Węglową i Krętą oraz niewielki park przy skrzyżowaniu al. Wojska Polskiego i Dąbrówki. Klin ten także nie łączy się z centrum miasta. Można i należy go rozbudowywać poprzez zadrzewienie i posadzenie krzewów wzdłuż al. Wojska Polskiego oraz zwiększanie ilości zieleni wysokiej w okolicy campusu B Uniwersytetu Zielonogórskiego, ul. Prostej, ul. Zacisze i ul. Krętej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska